31.07.2023 11:04 0 PM
Wysłał niepokojącego SMS-a swojej matce, ta przyjechała do jego mieszkania. To, co zastała na miejscu mrozi krew w żyłach. W mieszkaniu znajdowało się ciało jej wnuczki i syna. Dziewczynka miała rany na szyi, a jej ojciec wiele ran od ciosów ostrym narzędziem. Śledczy zabezpieczyli pięć noży.
Dramat rozegrał się w sobotę (29 lipca) wieczorem. W jednym z mieszkań w Redzie ujawniono ciało 6-letniej dziewczynki i jej 32 letniego ojca.
— O zdarzeniu powiadomiła zaniepokojona matka denata, która otrzymała od niego SMS-a. W związku z jego treścią postanowiła pojechać do mieszkania syna. Mieszkanie było zamknięte od wewnątrz. Matka weszła do mieszkania przy użyciu kluczy, które posiadała - informuje Mariusz Duszyński, Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Na miejsce wysłano patrol policji oraz ratownictwa medycznego. Z uwagi na to, że mężczyzna dawał jeszcze oznaki życia podjęto próbę reanimacji, która niestety okazała się bezskuteczna.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jego serce zatrzymało się na turbinie wiatrowej. Zostawił ciężarną żonę
— Na miejscu funkcjonariusze policji i żandarmerii wojskowej pod nadzorem prokuratora wykonali czynności procesowe takie, jak oględziny miejsca zdarzenia przy użyciu skanera 3D. W trakcie oględzin zabezpieczono szereg śladów do dalszych badan kryminalistycznych w tym zabezpieczono pięć noży – mówi Mariusz Duszyński.
Biegły z zakresu medycyny sądowej pod nadzorem prokuratora dokonał oględzin ciał ofiar. Na ciele dziewczynki ujawniono rany na szyi, prawdopodobnie od noża, natomiast na ciele mężczyzny ujawniono wiele ran od ciosów ostrym narzędziem.
Ciała zostały przekazane do zakładu medycyny sądowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Sekcja zwłok zostanie przeprowadzona 2 sierpnia.
— W mieszkaniu było także ciało psa rasy pitbull, stwierdzono na nim ślady po użyciu ostrego narzędzia na szyi. Zostanie również przeprowadzona sekcja zwłok psa w celu ustalenia mechanizmu śmierci – wyjaśnia prokurator.
Przesłuchano świadków, matkę mężczyzny i sąsiada. Dziś (31 lipca) prokurator wszczął śledztwo w sprawie o zabójstwo.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zamknął psa w aucie i poszedł na spływ kajakowy
— Czekamy na wyniki sekcji zwłok, będą miały kluczowe znaczenia dla ustaleń faktycznych w tej sprawie – zaznacza Mariusz Duszyński.
Jak podają śledczy, jedną z najbardziej prawdopodobnych wersji zdarzenia jest to, że mężczyzna najpierw dokonał zabójstwa psa i dziecka, a następnie odebrał sobie życie.
Mężczyzna był czynnym żołnierzem zawodowym.