Na parkingu przy jeziorze w zamkniętym aucie znajdował się pies. Zwierzę skomlało. Właściciel był na spływie kajakowym.
W piątek (28 lipca) o godz.12.50, policjanci z komisariatu w Krokowej, otrzymali zgłoszenie, że na parkingu przy jeziorze Żarnowieckim, w zamkniętym samochodzie, znajduje się skomlący pies.
— W samochodzie Volkswagen Polo, z lekko uchyloną szybą, funkcjonariusze zobaczyli psa, który próbował wydostać się z zamkniętego pojazdu. Policjanci skontaktowali się z właścicielem, na numer telefonu dostępny na obroży, który poinformował, że od godziny jest na spływie kajakowym - podaje asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku.
Z uwagi na pogarszający się stan czworonoga, mundurowi dostali się do wnętrza auta, wyciągnęli zwierzaka i czekali na właściciela.
O godz. 16:00 pies został przekazany właścicielowi, wobec którego zostanie sporządzony wniosek do sądu o ukaranie.
