Samoloty patrolowo – rozpoznawcze Bryza, śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych Mi-14PŁ i SH-2G oraz śmigłowiec ratowniczy W-3RM weszły w skład komponentu morskiego ćwiczenia pod kryptonimem „Anakonda 2014”. Po raz pierwszy te cykliczne manewry Sił Zbrojnych RP będą prowadzone w układzie międzynarodowym. W dniach od 24 września do 3 października na poligonach morskich i lądowych ćwiczyć będzie łącznie 12,5 tysiąca żołnierzy z 9 państw.
Za planowanie, organizację i przebieg ćwiczenia odpowiada Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w Warszawie. Działania sił morskich będzie koordynowało Centrum Operacji Morskich – Dowództwo Komponentu Morskiego w Gdyni. W manewrach wezmą udział wydzielone siły 3. Flotylli Okrętów, 8. Flotylli Obrony Wybrzeża oraz Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. W ich skład wejdzie fregata rakietowa, korweta zwalczania okrętów podwodnych, okręt rakietowy, okręt ratowniczy, dwa okręty desantowe, pięć trałowców, dwa zbiornikowce, pomocnicze jednostki pływające (holowniki) oraz dwa samoloty patrolowe, trzy śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych i śmigłowiec ratowniczy.
Celem ćwiczenia jest zgranie wydzielonych sił do prowadzenia działań obronnych oraz stworzenie warunków wprowadzenia do walki sojuszniczych sił wzmocnienia. Podczas manewrów prowadzona będzie również współpraca z organami administracji państwowej w zakresie wsparcia Sił Zbrojnych RP. Do głównych zadań załóg samolotów i śmigłowców Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej będzie należało prowadzenie rozpoznania jednostek nawodnych, wskazywanie potencjalnych celów ataku na morzu, udział w działaniach obrony okrętów nawodnych przed atakami okrętu podwodnego oraz prowadzenie operacji SAR (poszukiwawczo – ratowniczych).
Przez ostatnich osiem lat ćwiczenie „Anakonda” ewoluowało z przedsięwzięcia typowo wojskowego, poprzez ćwiczenie z udziałem sektora pozamilitarnego w wymiarze krajowym, następnie regionalnym, aż do ćwiczenia sojuszniczego z aktywnym udziałem państw NATO. W świetle zmieniających się uwarunkowań bezpieczeństwa międzynarodowego w wymiarze regionalnym jak i globalnym, manewry te nabierają szczególnego znaczenia. Potwierdzeniem tego są uczestniczące w nim w tym roku kontyngenty z Czech, Estonii, Holandii, Kanady, Litwy, Węgier, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.
