22.07.2022 08:48 0 PM/mat.pras.
W piątek (22 lipca) o 6:57 czasu polskiego, rumianin Piotr Biankowski rozpoczął swoją próbę. Wypłynął z Lochend i będzie zmierzał w kierunku Fort Augustus. Czekają go trudne warunki, bo temperatura wody, w najcieplejszym momencie wyniesie max 15°C. Na szczęście nie ma wiatru, jezioro jest bardzo spokojne.
Czytaj również: Popłynie, by zebrać pieniądze na zakup łóżek dla rodziców małych pacjentów
Wyczyn Piotra można na bieżąco śledzić w internecie pod adresem: https://maps.findmespot.com/s/54N4, gdzie jest prowadzony tracking łodzi asekurującej Piotra.
— Członkinią ekipy, wspierającą Piotra przed startem oraz na łódce jest Aleksandra Kabelis. Ola jest pływaczką zimową, a także posiada uprawnienia ratowniczki medycznej, co jest ważne z punktu widzenia tak ekstremalnego wyczynu. Obserwatorem i pilotem jest Kevin Murphy – brytyjski pływak, członek British Long Distans Swimming Association, nazywany „królem La Manche”, który na swoim koncie ma również przepłynięcie jeziora Loch Ness. To z jego rąk Piotr otrzyma oficjalny certyfikat, zatwierdzający udaną przeprawę i tym samym stanie się – mamy nadzieję - pierwszym Polakiem i jedną z niemal 30 osób na świecie, która z sukcesem ukończyła próbę i przepłynęła jezioro Loch Ness – informuje Marta Tomaszewska, Fundacja Ronalda McDonalda.
Piotr płynie by zebrać środki na łóżka dla rodziców do działających w strukturach „Szpitali Pomorskich” oddziałów pediatrycznych, w tym w Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni.
Próbę przepłynięcia Loch Ness podjął dla uczczenia dwudziestolecia działalności Fundacji Ronalda McDonalda, której jest ambasadorem. Jego pływackiemu wyzwaniu towarzyszy zbiórka środków na zakup łóżek dla rodziców, które trafią do „Szpitali Pomorskich”, które mają oddziały dziecięce m.in. w szpitalach w Gdyni i w Wejherowie.
Piotr ma do przebycia ok. 37 km w akwenie głębokim na 230 metrów. Przeprawa może potrwać nawet kilkanaście godzin.
09:07
Luzino póki co, korkuje się w stałych miejscach. W cierpliwość uzbroić się muszą kierowcy znajdujący się na skrzyżowaniu ulic Młyńskiej i Ofiar Stutthofu. Unormowała się z kolei sytuacja w pobliżu kościoła pw. Św. Wawrzyńca. Ruch w tym rejonie jest płynny.
W Gościcinie, duży ruch jest teraz na gościcińskiej górce. Kumuluje się tradycyjnie w okolicach skrzyżowania z ulicą Szeroką i Słoneczna. W cierpliwość kierowcy uzbroić się muszą również w okolicy szkoły podstawowej.
Podobnie tłoczno jest teraz na ulicy Szkolnej w Bolszewie. Kto może, lepiej niech omija te okolice. Problem z płynnością jazdy będą mieli również kierowcy na ulicach Głównej i Zamostnej. Duży ruch jest teraz w okolicach ronda na ulicy Strażackiej.
Przypominamy, że trwa remont ulicy Tartacznej w Wejherowie, więc w tym miejscu kierowcy muszą kierować się dalej na ulicę Przemysłową, która w tej chwili jest w miarę przejezdna.
08:56
Utrudnienia w ruchu w Luzinie na ulicy Wilczka - trwają prace drogowe. Wprowadzono ruch wahadłowy od skrzyżowania z byłą krajową szóstką do ulicy Lipowej.
09:34
Korkuje się Obwodnica Trójmiasta za Osową w kierunku Gdyni. korki tworzą się w obu kierunkach.
08:32
Korkuje się Gościcińska Górka. Spory ruch jest na ulicy Sobieskiego w Wejherowie. Nie ma utrudnień na trasie z Wejherowa do Rumi.
08:33
Korkuje się za to ulica Zamostna w Bolszewie przy wyjeździe na dawną drogę krajową numer sześć. Wolniej możemy też przemieszczać się na gościcińskiej górce w rejonie skrzyżowania z ulicą Szeroką w Gościcinie.