Sztuka współczesna to nie lada wyzwanie dla odbiorcy – opinia ta, choć traktowana często jako truizm, ma swoje potwierdzenie w polskim systemie edukacyjnym, deprecjonującym przedmioty artystyczne. Jako społeczeństwo nastawione na wychowane w prymacie zagadnień matematycznych i technicznych, wszystko, co wiązane z humanizmem i emocjonalnością, spychamy na margines.
Pomocy w tym zakresie udzielają edukatorzy Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie, którzy wspierają pedagogów pomorskich szkół, wykorzystując swoje ekspozycje jako przestrzeń wychowawczą. W ciągu roku Galeria organizuje kilkanaście wystaw poświęconych sztuce, zarówno tej postrzeganej już jako tradycyjna – XIX- i XX wiecznej – jako również sztuce najnowszej, aktualnej. Dla każdej z nich dostępne są dedykowane oprowadzania, do niektórych także specjalnie opracowany program edukacyjny w postaci lekcji i warsztatów artystycznych.
– W 2019 roku prawdziwym hitem frekwencyjnym naszej galerii była wystawa Jana Matejki – mówi Maja Murawska, edukatorka PGS – Odwiedziło ją prawie 18 tysięcy osób, a we wrześniu blisko 800 uczniów wzięło udział w różnych wydarzeniach edukacyjnych towarzyszących wystawie. Wiosną tego roku będziemy mieli przyjemność pokazywania m.in. prac artystów związanych ze środowiskiem lwowskich artystów tworzących w okresie międzywojennym – „Bruno Schulz w kręgu artystów swoich czasów”. Wystawa będzie okazją do mówienia nie tylko o wielości stylów i tendencji malarskich na początku XX wieku, ale także o złożoności polskiej historii, o tyglu kulturowym jakim był Lwów w latach 20. i 30., a także traumatycznych doświadczeniach malarzy w okresie wojny.
Przez cały rok można skorzystać także ze stałej oferty edukacyjnej galerii. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się cykl zajęć „Warsztaty kreatywności”, w trakcie którego uczniowie mają pełną swobodę podejmowania decyzji i szukania nieoczywistych rozwiązań, eksperymentują z materiałami i narzędziami, pobudzają swoją wyobraźnię poprzez wykorzystanie różnych zmysłów.
– Coraz częściej grupy do nas wracają, dzięki czemu możemy nawiązać z uczniami i pedagogami bliższe relacje, zobaczyć jak zmienia się ich wiedza na temat sztuki, umiejętności manualne, a często także podejście do sztuki w ogóle. Dzieci zachęcają potem do wizyty swoich rodziców, to chyba cieszy nas najbardziej – mówi Maja Murawska.
Od kilku lat w czasie ferii zimowych i wakacji PGS organizuje także kilkugodzinne warsztaty artystyczne. Zainteresowanie nimi jest ogromne. W ramach styczniowych zajęć dzieci miały m.in. okazję zapoznać się dokładniej z twórczością pop-artu, a także stworzyć prace nawiązujące do najbardziej znanych dzieł sztuki, poznać konkretne techniki artystyczne i możliwości wykorzystania sztuki we współczesnej popkulturze.
To jest największym atutem edukacji realizowanej przez PGS – wpisywanie dzieła sztuki w kontekst (społeczny, historyczny, ideologiczny), w którym powstało. Dzięki temu staje się ono bardziej przyjazne i oswojone, a nie odrzucane jako niezrozumiałe. Jednocześnie, nie spotkacie się tam z nudnym monologiem edukatora opartym na relacji mistrz-uczeń. Każdy ma prawo do własnej opinii i indywidualnych upodobań.
Nie akceptujemy zazwyczaj tego, czego nie znamy. By to poznać, wystarczy odwiedzić Państwową Galerię Sztuki w Sopocie.
