11.06.2024 08:20 2 TS

Wywalczył z klubem puchar. Grzegorz Niciński po sezonie żegna się z drużyną. Nie tylko on

źródło: pixabay

Z Gryfem Wejherowo wywalczył pomorski Puchar Polski. Po sezonie 2023/2024 Grzegorz Niciński żegna się z klubem ze Wzgórza Wolności.

Grzegorz Niciński po raz pierwszy funkcję trenera Gryfa Wejherowo objął w maju 2011 roku. Szkoleniowcem klubu był przez trzy lata. Pod wodzą Nicińskiego wejherowski klub w sezonie 2011/2012 wywalczył awans do II ligi. W tym samym sezonie piłkarzy żółto-czarnych doprowadził do ćwierćfinału Pucharu Polski w którym to Gryf zmierzył się z Legią Warszawa.

Po odejściu ze Wzgórza Wolności szkoleniowiec zasiadł na ławce trenerskiej Arki Gdynia i Chrobrego Głogów. Następnie jeszcze dwukrotnie wiązał się z wejherowskim klubem. Popularny 'Nitek' gryfitów poprowadził w sezonie 2020/2021. To nie były jednak udane rozgrywki dla wejherowian, bo zakończyły się spadkiem z III do IV ligi. Na sezon rozstał się z WKS-em, aby powrócić od sezonu 2022/2023. W minionych dwóch sezonach doprowadził WKS Gryf Wejherowo do zwycięstwa w regionalnym Pucharze Polski. W finałowym spotkaniu w czerwcu 2023 roku gryfici pokonali rezerwy Chojniczanki II Chojnice (3:1).

WKS Gryf Wejherowo w swoich mediach społecznościowych poinformował, że po tym sezonie Grzegorz Niciński żegna się z klubem.

Dziękujemy za kolejny sukces jakim było zdobycie regionalnego Pucharu Polski oraz wprowadzenie dużej ilości wychowanków Gryfa do kadry pierwszego zespołu i zajęcie z nimi wysokich miejsc w IV lidze - czytamy na facebooku Gryfa.

Nie tylko 'Nitek' odchodzi

Po tym sezonie działalności w Gryfie kończy także Grzegorz Renusz, który ostatnio w klubie pełnił funkcję wiceprezesa ds. sportowych.

Z dniem 30 czerwca z przyczyn osobistych kończę swoją działalność w WKS Gryf - napisał w mediach społecznościowych Renusz.

Do zakończenia sezonu 2023/2024 pozostały jeszcze dwie kolejki. Obecnie Gryf zajmuje 6. miejsce w tabeli. 15 czerwca żółto-czarni podejmą Suprę Kwidzyn, a tydzień później na wyjeździe zmierzą się z MKS Władysławowo.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...