Mieszkaniec powiatu kartuskiego wspiął się na słup energetyczny w Gdyni. 36 -latek mimo podjętej interwencji policyjnych negocjatorów skoczył z niego wprost na pobliskie korony drzew.
Do zdarzenia doszło w środę (5 lipca) około godziny 16.00 na ulicy Żelaznej na Pogórzu. Policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który wspiął się na wysokość kilkunastu metrów na słup wysokiego napięcia. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby, które rozpoczęły negocjacje z mężczyzną. Po otrzymaniu zgłoszenia od razu poinformowane zostało również pogotowie energetyczne, które odcięło prąd na słupie.
— Mężczyzna wspiął się na słup energetyczny, po czym z niego skoczył. Upadek zamortyzowały korony drzew. Na miejscu zajęły się nim służby medyczne. Mężczyzna w stanie przytomnym, komunikatywnym przewieziony został do szpitala — mówi podkom. Jolanta Grunert. rzecznik gdyńskiej policji
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Myślała, że znalazła miłość. Została bez oszczędności życia
Mężczyzna pochodzi z powiatu kartuskiego. Nie podał swoich żądań policyjnym negocjatorom, nie są też znane powody, dla których mężczyzna zdobył się na taki krok.