13.09.2022 09:20 1 PM
Film „Johnny”, czyli historia księdza Jana Kaczkowskiego, założyciela puckiego hospicjum, walczy o Złote Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Produkcja miała swoją festiwalową premierę w poniedziałek (12 września).
Fot. Żaneta Galewska
Fot. Żaneta Galewska
Fot. Żaneta Galewska
Fot. Żaneta Galewska
Fot. Żaneta Galewska
Fot. Żaneta Galewska
Fot. Żaneta Galewska
Fot. Żaneta Galewska
Fot. Żaneta Galewska
Fot. Żaneta Galewska
Pierwsze doniesienia o filmie fabularnym na podstawie życia ks. Kaczkowskiego pojawiły się w 2019 roku. Po trzech latach nadszedł czas na wyczekiwaną premierę. Obraz opisuje przyjaźń ks. Jana i Patryka Galewskiego. W rolach głównych Dawid Ogrodnik i Piotr Trojan. „To poruszająca, oparta na prawdziwej historii opowieść o tym, że każdy zasługuje na drugą szansę” - opisują twórcy.
— W prostolinijności księdza Jana kryje się szeroka ogólna wiedza, która pozwala interpretować swoją wiarę w sposób łatwiejszy, bardziej przystępny – mówił podczas konferencji prasowej podczas FPFF Dawid Ogrodnik, aktor.
— Dotyka mnie to szczególnie głęboko i za każdym razem jak oglądam film, otwierają się we mnie takie przestrzenie, które są mi bardzo bliskie Janowi, to przede wszystkim dzięki niemu, dzięki jego miłości – Jan kochał ludzi, potrafię czuć w sposób prawdziwy i autentyczny miłość. Jan był miłością on nie klasyfikował ludzi w żadnym wypadku – mówił na konferencji Patryk Galewski.
Czytaj więcej: W Pucku odbędzie się przedpremierowy pokaz filmu o księdzu Kaczkowskim
Czytaj więcej: Opowieść o ks. Janie Kaczkowskim także w książce
Ks. Jan Kaczkowski zmarł w 2016 roku mając zaledwie 38 lat. Kapłan walczył z glejakiem mózgu. Pozostawił po sobie dzieło Puckiego Hospicjum oraz książki m.in. „Życie na pełnej petardzie” czy „Szału nie ma, jest rak”.