02.03.2021 07:54 0
Młodzi koszykarze Asseco Arki zajęli drugie miejsce w rozgrywanym na obiekcie AMW Pucharze Polski do lat 19. W półfinale pokonali WKK Wrocław, ale w wielkim finale musieli uznać wyższość drugiej z wrocławskich drużyn – Śląska.
Gdynia gościła jedne z najlepszych, jeśli nie najlepsze, ekipy juniorskie w polskiej koszykówce. W turnieju, który wyłonił tegorocznego triumfatora Pucharu Polski U-19 wzięły udział po dwa zespoły z Trójmiasta i stolicy województwa Dolnośląskiego. Na dobry początek starły się ze sobą zespoły Exact Systems Śląska Wrocław oraz Trefla Sopot. Wrocławianie wygrali 81:64. W drugim półfinałowym spotkaniu Asseco ograło WKKS Wrocław 100:68.
W „małym finale” w starciu przegranych Trefl ograł WKK 87:81 i zajął trzecie miejsce na podium. To była jednak dopiero przystawka przed daniem głównym. Finałowe spotkanie było określane mianem młodzieżowych gwiezdnych wojen.
— Niestety, żółto-niebieskim znów udzielił się duży ciężar gatunkowy, przez który zupełnie nie mogliśmy złapać należytego rytmu. Na nic zdało się 15 punktów kapitana Olafa Perzanowskiego. Podopieczni legendarnego Jacka Krzykały kontrolowali wydarzenia boiskowe od pierwszej do ostatniej minuty, co dało im zwycięstwo 64:47 i końcowy triumf w turnieju. Pocieszeniem po przegranym finale było dla nas wybranie Perzanowskiego do najlepszej piątki turnieju – czytamy na oficjalnej stronie gdyńskiego zespołu.
Oprócz niego znaleźli się w niej także Hubert Łałak (Trefl), Maksymilian Wilczek (WKK), Anton Azimka (Śląsk) oraz Kamil Białachowski (Śląsk), w którego ręce powędrowała statuetka najbardziej wartościowego gracza.