15.06.2013 09:36 0
13.06.2013 o godz. 22.12 UTC włoski żeglarz Andrea Mura na jachcie klasy Open 50 „Vento di Sardegna” jako pierwszy z 17 startujących przeciął linię mety transatlantyckich regat samotników OSTAR 2013 w Newport, Rhode Island. Atlantyk (ok. 3 tysiące mil) przepłynął w 17 dni 10 godzin 22 minuty ze średnią prędkością ok. 7 węzłów.
W regatach OSTAR 2013 wystartowało 17 żeglarzy, w tym dwoje Polaków – kpt. Krystian Szypka na jachcie „Sunrise” oraz Asia Pajkowska na katamaranie „Cabrio 2”.
Po siedemnastu dniach wyścigu kpt. Krystian Szypka jest dziesiąty w klasyfikacji generalnej i około 1000 mil do mety jeszcze przed nim. Ostatnio przez nieprzewidywane warunki pogodowe i spowodowane tym problemy na jachcie stracił trochę w stosunku do swoich klasowych konkurentów („British Baegle” i „Tamarind”), jednak różnica między nimi jest ok. 100 – 150 mil, więc wszystko może jeszcze się zdarzyć. Miejmy nadzieję, że wyczerpanie spowodowane brakiem snu i oraz zmęczenie jachtu nie opóźnią kapitana.
Kpt. Krystian Szypka swój udział w regatach OSTAR dedykuje pamięci wybitnej nieżyjącej już polskiej koszykarki Małgorzaty Dydek-Twigg „Ptyś”. Dlatego też nie poddaje się. Trudno - ważne, że nadal jestem w grze, jeszcze dużo mil przed nami, więc może uda się odrobić straty. Nie mogę już bardziej tracić dystansu, a wtedy być może będzie bardzo emocjonujący finisz w ostatnich dniach wyścigu. Zwłaszcza, że po zejściu z wielkiej wody w okolice amerykańskiego wybrzeża warunki będą bardzo zmienne i trudne (silne prądy, zmienne wiatry, gęste mgły, ogromny ruch statków rybackich i mielizny).
Asia Pajkowska na katamaranie „Cabrio 2” po sporym opóźnieniu na starcie spowodowanym awarią hydraulicznego systemu sterowania początkowo wybrała trasę południową, dzięki czemu uniknęła ciężkich sztormowych warunków, w których znalazły się jachty płynące na północ, wśród nich także „Sunrise” Krystiana Szypki. Teraz już płynie z resztą jachtów na trasie północnej. Po siedemnastu dniach regat Asia Pajkowska jest w klasyfikacji generalnej siódma i ma około 800 mil do mety. Kilka dni temu wysunęła się na prowadzenie w klasie wielokadłubowców (po przeliczniku) i raczej nie powinna stracić tej pozycji.