13.06.2024 14:00 3 TS/KPP Puck
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 60-latkowi, który w Pucku wsiadł za kierownicę auta, odpalił silnik i przysnął. Nim to zrobił wypił sporo alkoholu. Kierowcę ujęli mieszkańcy.
Mieszkańcy zauważyli, że samochód ma włączony silnik, a kierowca spał za kierownicą. Jak przekazuje pucka komenda mieszkańcy, gdy otworzyli drzwi osobówki poczuli zapach alkoholu od bełkoczącego mężczyzny. Postanowili od razu zadzwonić pod numer alarmowy.
— Na miejscu policjanci przebadali 60-letniego mieszkańca powiatu puckiego i w rozmowie z nim ustalili, że 3 godziny wcześniej mężczyzna przyjechał do pobliskiego sklepu po 2 butelki wódki, po czym ponownie wsiadł za kierownicę, by dokupić brakujący mu alkohol - informuje Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku.
Jak poinformowali mundurowi mężczyzna był śpiący i postanowił przed powrotem do domu, przysnąć za kierownicą.
— Po badaniu okazało się, że 60-letni mieszkaniec powiatu puckiego miał ok. 3 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi - przekazuje oficer prasowy w puckiej policji.
Za to przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.