Do tej pory za rozmowy przez telefon w czasie jazdy samochodem czy za brak fotelika dla dziecka groził tylko mandat, od lutego kary mają zostać znacznie zaostrzone. MSWiA wprowadziło zmiany w kodeksie drogowym.
W lutym za rozmawianie przez telefon podczas jazdy kierowca dostanie aż 5 punktów karnych, ma to zmobilizować do zaopatrzenia się w zestaw głośnomówiący, którego koszt to zaledwie kilkanaście złotych.
Za przewożenie dziecka w niedozwolony sposób będzie można otrzymać 6 punktów karnych. Za niezapięte pasy kara zostanie podwyższona z 1 do 4 punktów. Częstym wykroczeniem jest wjeżdżanie na skrzyżowanie, na którym nie ma miejsc, również za to od lutego będzie można dostać punkty.
Za łamanie przepisów drogowych można uzbierać 24 punkty karne w przypadku doświadczonego kierowcy i 20 w przypadku początkującego kierowcy. Po przekroczeniu tej bariery świeżo upieczonemu kierowcy prawo jazdy jest odbierane, natomiast dłużej poruszający się autem ma szanse na zdanie testu, jeżeli go obleje także traci uprawnienia.
Dobra informacja dla przyszłych kierowców to ta, że nowe przepisy dotyczące samego egzaminu na prawo jazdy wejdą w życie dopiero za rok.