13.05.2022 13:40 3 WH/OSP Reda
Pies wbiegł do lisiej nory i nie mógł z niej wyjść. Z pomocą przybyli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Redzie. Akcja trwała dwie godziny. Na szczęście udało się uratować czworonoga.
W czwartek (12 maja) po godzinie 21:00 redzcy ochotnicy otrzymali sygnał z ul. Jaworowej.
— Według zgłoszenia pies wbiegł tam do lisiej nory i nie wyszedł z niej. Do zdarzenia udaliśmy się w sile jednego zastępu z pełną obsadą liczącą 6 ratowników – czytamy na Facebooku OSP Reda.
Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, lisie korytarze zostały częściowo rozkopane przez właścicieli uwięzionego psa.
— Działania objęły przekopanie kolejnych nor lisa w poszukiwaniu psa. Z uwagi na zapadający zmrok konieczne okazało się użycie przenośnej najaśnicy – relacjonują ochotnicy.
Po kilkudziesięciu minutach kopania i szukania czworonoga po korytarzach, w jednym z nich usłyszeli szczekanie psa. Dzięki temu udało się ustalić, gdzie utknęło zwierzę.
**Lisy budują rozległe nory, które mogą mieć nawet 30 metrów długości i kilka wylotów. Ponadto w środku nory znajdują się komory oraz boczne korytarze.
Finalnie około godziny 23:00 udało się uwolnić psa i wyciągnąć na powierzchnię. Zwierzę trafiło w ręce właścicieli.