Zwierzęce odchody czy wystające gwoździe na placach zabaw

Spróchniałe poręcze, ławki, wystające gwoździe, uszkodzone ogrodzenia czy połamane sprężyny – między innymi takie niebezpieczeństwa czyhają na dzieci na placach zabaw. Wiosną każdego roku te miejsca są kontrolowane przez strażników miejskich z Wejherowa, którzy następnie informują o nieprawidłowościach zarządców.

Co roku, przed świętami wielkanocnymi, strażnicy dokonują przeglądu stanu technicznego, sanitarnego, porządkowego oraz estetycznego placów zabaw na terenie Wejherowa.

— Od kwietnia do maja sprawdzamy wszystkie piaskownice i place zabaw w Wejherowie, sprawdzamy ich stan techniczny, jak również sanitarny. Nieprawidłowości mają wpływ na bezpieczeństwo dzieci. We wszystkich piaskownicach należy wymienić piasek, według zaleceń sanepidu piasek powinien być wymieniany co najmniej raz, jak nie dwa razy w roku – informuje Zenon Hinca, komendant wejherowskiej straży miejskiej.

Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo Fot. SM Wejherowo

W tym roku skontrolowano 47 takich miejsc, w 11 przypadkach stwierdzono uszkodzenia techniczne urządzeń, widoczne gołym okiem.

— Na niektórych placach zabaw ujawniono spróchniałe poręcza, ławki, wystające gwoździe z ławek i urządzeń, uszkodzone ogrodzenie, połamane sprężyny i inne drobne usterki. Prawie we wszystkich piaskownicach należy wymienić piasek po zimie, w którym mogą znajdować się miedzy innymi odchody po psach i kotach – dodaje Zenon Hinca.

Po kontrolach sporządzono notatki urzędowe. Na ich podstawie strażnicy będą wysyłać do zarządców wnioski, a w niektórych przypadkach nakazy o usunięcie nieprawidłowości.

— Ponadto miejsca te kontrolowane są przez straż miejską, podczas codziennych patroli prewencyjnych miasta i za pomocą kamer miejskiego monitoringu, gdyż część urządzeń na placach zabaw tj. ławki wykorzystywana jest nie tylko przez dzieci, ale także przez amatorów picia pod chmurką – zaznacza komendant.