06.08.2020 17:46 1 rp/gohel.pl
Fot. Pixabay.com
Wystarczyła godzina od komunikatu, który pojawił się w mediach społecznościowych miasta, aby organizatorzy tegorocznego Hel Festival odwołali swoją imprezę. Sprzedaż biletów miała ruszyć w czwartek (6 sierpnia) ale burmistrz Mirosław Wądołowski w porę zareagował. Czy aby na pewno tak było?
„Od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych pojawia się informacja o imprezie, mającej odbyć się pod koniec sierpnia w Helu, o nazwie Hel Festival 2020” – tak swój komunikat rozpoczyna Mirosław Wądołowski, burmistrz Helu.
Po mocnych słowach włodarza, w których zaznacza on lekceważący stosunek organizatora wydarzenia na Cyplu, który miał odbyć się 28-30. sierpnia, oficjalne stanowisko burmistrza Helu trafiło na Facebooka.
– Chcę oświadczyć, że nie wydawałem i nie zamierzam wydawać zgody na przeprowadzenie tej imprezy na terenach stanowiących własność miasta lub przez miasto zarządzanych – zaznaczał włodarz.
Po tych słowach nie trzeba było długo czekać na reakcję organizatorów wydarzenia. Godzinę później na stronie wydarzenia można było przeczytać, że Hel Festival się nie odbędzie. Powód? „Obecna coraz bardziej zaostrzona sytuacja w kraju, biurokracja z tym związana oraz stan pandemii”.
Burmistrz Helu jest jednak innego zdania. W swoim komunikacie zaznacza, że organizator, poza lakoniczną informacją, nie przekazał żadnych szczegółów dotyczących planowanego wydarzenia, dokładnej jego lokalizacji, ani zgody Urzędu Morskiego w Gdyni, która jest wymagana w każdym przypadku realizacji jakichkolwiek przedsięwzięć w pasie technicznym.
Pod postem miasta aż wrzało od komentarzy, zarówno tych popierających oficjalny komunikat jak i tych, które wprost mówią o tym, że „ Hel od ładnych paru lat jest nudny jak flaki z olejem, jeżeli chodzi o imprezy muzyczne dla młodych ludzi. A szkoda, bo to miasto ma potencjał jak żadne inne”. Do dyskusji dołączył się także sam organizator wydarzenia,
– Drodzy mieszkańcy Helu (i nie tylko!). Poinformowaliśmy Pana Burmistrza o tym, że festiwal ze względów bezpieczeństwa się nie odbędzie. Dla nas także najważniejsze jest zdrowie uczestników i mieszkańców. Nie zostały sprzedane żadne bilety. Jest nam bardzo przykro z powodu takiego posta, ponieważ nie otrzymaliśmy żadnej informacji o takim problemie i dowiadujemy się o nim właśnie z internetu. Jeszcze raz chcemy podkreślić, że Pan Burmistrz został poinformowany o tym, że festiwal się nie odbędzie – czytamy w komentarzach.
