Piątkowy mecz Arki Gdynia z Zagłębiem Lubin otworzy przedostatnią kolejkę w PKO Ekstraklasie przed przerwą zimową. 19. serię spotkań zamknie rywalizacja Jagiellonii Białystok z Lechią Gdańsk.
Arka Gdynia do spotkania z Zagłębiem Lubin podejdzie podbudowania ostatnim zwycięstwem nad Koroną Kielce (1:0). Dzięki zdobytym trzem punktom, żółto-niebiescy wydostali się ze strefy spadkowej.
– W piłce najważniejsze jest, by być skupionym na następnym meczu. My na tym spotkaniu jesteśmy skupieni. To ostatni nasz mecz przed własną publicznością i oczywiście będziemy zadowoleni z 3 punktów – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Aleksandar Rogić, trener Arki. – Oczywiście wygrywanie spotkań jest ważne, ale liczy się też swego rodzaju stałość. Lepiej oczywiście przygotowywać się do spotkania, jeżeli w meczu z Pogonią i Koroną zdobyliśmy 4 punkty. Wzrasta zaufanie i łatwiej dokonywać mi drobnych zmian przed następnym spotkaniem i to jest to o czym myśleliśmy przed następnym meczem. To o czym myślałem, wynika ze statystyki tych 17 punktów, które do tej pory zdobyliśmy. Wynika, że 13 punktów zdobyliśmy w starciach z zespołami, z którymi walczymy bezpośrednio o miejsce w tabeli. To jest bardzo dobre, ale nie możemy być zadowoleni z tej pozostałej liczby punktów zdobytych z najlepszymi drużynami ligi. I właśnie najbliższy mecz i mecz z Lechem będzie dla nas prawdziwym wyzwaniem. Musimy udowodnić sobie, że posiadamy odpowiednią jakość, żeby walczyć też z takimi, wyżej notowanymi rywalami – podkreślał szkoleniowiec gdynian.
Pierwszy gwizdek w meczu Arka – Zagłębie przy ul. Olimpijskiej w Gdyni zabrzmi w piątek (13 grudnia) o godzinie 18:00.
Z kolei na wyjeździe o ligowe punkty powalczy Lechia Gdańsk. Podopieczni trenera Piotra Stokowca w niedzielę (15 grudnia) zmierzą się z Jagiellonią Białystok. W sierpniu w Gdańsku padł remis 1:1. Patrząc na ligową tabelę, lepiej radzą sobie biało-zieloni, którzy po 18. kolejkach zajmują 5. pozycję z 30. punktami. „Jaga” jest cztery miejsca niżej i ma 26. „oczek” na koncie.
