Do sporej niespodzianki doszło w trzeciej kolejce rundy zasadniczej Energi Basket Ligi. Koszykarze Asseco Arki Gdynia przed własną publicznością przegrali z GTK Gliwice 78:87.
– Wygraliśmy tablicę, zagraliśmy zespołowo (21 asyst), ale wydaje się, że podeszliśmy do rywala ze zbyt dużą dozą pewności siebie i taka postawa razem z 21 stratami doprowadziła nas do porażki – napisał na swojej oficjalnej stronie klubowej zespół z Gdyni.
Pierwsza kwarta była jeszcze udana dla podopiecznych trenera Przemysława Frasunkiewicza. Asseco po 10 minutach prowadziło 23:14. Drugą kwartę GTK rozpoczęło od serii 8:0. Po trafieniu Dawida Słupińskiego odrobiło prawie wszystkie straty. Później trójki trafił jeszcze Payton Henson i gliwiczanie wychodzili na prowadzenie! Gdynianie doprowadzali jeszcze do remisu, ale dzięki rzutowi Mateusza Szlachetki, po pierwszej połowie to goście byli lepsi – 36:34.
Krzysztof Szubarga z Asseco ponownie był świetny na początku trzeciej kwarty i zdobywał przewagę dla swojego zespołu. Ekipa trenera Pawła Turkiewicza miała jednak mnóstwo pozytywnej energii, a po rzutach Brandona Tabba oraz Milivoje Mijovicia przyjezdni prowadzili już sześcioma punktami. Asseco Arka zareagowała na to serią 10:0, ale to nie wystarczało. Trafienie Dawida Słupińskiego ustawiło wynik spotkania po 30 minutach na 56:54 dla gości. W czwartej kwarcie GTK nadal nie odpuszczało, a trafienie z dystansu Mateusza Szlachetki dało nawet osiem punktów przewagi. Gdynianie nie potrafili znaleźć na to odpowiedzi i ostatecznie przegrali 78:87.
Asseco Arka Gdynia – GTS Gliwice (23:14, 11:22, 20:20, 24:31)
Asseco Arka Gdynia: Szubarga 23, Upson 14, Bostic 11, Hammonds 7, Wyka 7, Hrycaniuk 6, Wołoszyn 6, Czerlonko 2, Malczyk 2, Emelogu 0, Kamiński 0, Kaszowski 0
GTK Gliwice: Henson 19, Słupiński 18, Tabb 14, Mijović 11, Mondy 9, Szlachetka 8, Furstinger 6, Diduszko 2, Hałas 0, Radoń 0, Radwański 0, Wąsik 0
