Tylko dwa mecze dzielą koszykarzy Arki Asseco Gdynia od brązowego medali Energi Basket Ligi. Warunek jest jeden. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza muszą pokonać Stelmet Eneę BC Zieloną Górę. Pierwszy mecz już w piątek o godzinie 17:30 w województwie lubuskim.
Przypomnijmy, że gdynianie w drodze do małego finału w półfinale play-off EBL ulegli Anwilowi Włocławek 2:3, natomiast Stelmet dość gładko przegrał z Polskim Cukier Toruń 0:3. Teraz obie ekipy spotkają się w serii dwóch meczów, których stawką jest brązowy medal w sezonie 2018/2019. Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie już piątek 31 maja o godzinie 17:30 w Zielonej Górze, kolejne zaś – w poniedziałek 3 czerwca o godzinie 20:30 w Gdynia Arenie. W przypadku remisu w wygranych meczach od wygranej jednej ze stron zadecyduje bilans małych punktów.
Stelmet w swoich szeregach posiada bardzo doświadczonych Polaków: rozgrywającego Łukasza Koszarka (8 punktów, 5 zbiórek, 2 asysty, 2 przechwyty), dobrze broniącego strzelca Przemysława Zamojskiego (2 punkty, 2 zbiórki, 1 przechwyt) oraz środkowego Adama Hrycaniuka (6 punktów, 6 zbiórek, 1 przechwyt). Mimo słabszej dyspozycji przeciwko torunianom, nadal są to markowi gracze, którzy mogą „zaskoczyć” w najmniej odpowiednim momencie.
– Największym wyzwaniem żółto-niebieskich będzie zapomnienie o straconej szansie wejścia do finału i znalezienie motywacji na walkę do końca – czytamy na oficjalnym portalu Arki Asseco Gdynia.
Dodajmy, że w dwóch ostatnich meczach play-off gdyński klub nie będzie mógł liczyć na Marcela Ponitkę. Zawodnik otrzymał zgodę od klubu na wyjazd do USA w celu przygotowań do workout'ów NBA.
