27.05.2019 13:59 2 Gol

Wikęd na 'tarczy'. Stolem znów niepokonany

Fot. Archiwum Wikęd Luzino

W Ustce piłkarze Wikędu musieli przełknąć gorycz porażki przegrywając z Jantarem 2:4. Natomiast Stolem Gniewino przedłużył swoją serię nieprzegranych ligowych spotkań do 12, pokonując w 33. kolejce IV ligi Anioły Garczegorze 3:1.

Zdobyliśmy kolejne trzy punkty, grając w eksperymentalnym składzie. Cieszy fakt, że do zespołu dobrze wkomponowali się młodzi zawodnicy: Maszota, Hebel, Papke i Maciołek. W tym meczu zagraliśmy dojrzale, wytracając wszystkie atuty ambitnej drużynie Aniołów. Coraz bardziej zbliżamy się do meczu sezonu w Słupsku, oby zwycięskiego – mówił po spotkaniu Tomasz Dołotko, trener Stolema.

Wynik meczu otworzył już w 4. minucie Maciej Wardziński. Do przerwy było jednak remisowo, bo w 14. min. wyrównującego gola zdobył Łukasz Łapigrowski. Ale po zmianie stron trafiali już tylko goście. Najpierw na prowadzenie swój zespół w 57. min. wyprowadził Tomasz Kotwica, a wynik meczu w 83. min. ustalił Paweł Sobczyński.

Stolem ze zdobyczą 63 punktów plasuje się obecnie na czwartym miejscu w tabeli.

W odmiennych nastrojach byli za to piłkarze Wikędu Luzino, którzy w Ustce przegrali z miejscowym Jantarem 2:4. Trener luzinian, Paweł Radecki, nie mógł w tym meczu po raz kolejny, skorzystać z kilku podstawowych zawodników. W domu zostali kontuzjowani: Fierka, Mateusz Dąbrowski, Kożyczkowski oraz Lisowski.

Pierwsza połowa meczu nie przyniosła zbyt wielu emocji, ale bliżsi zdobycia gola byli goście. Zwłaszcza akcję prawą strona i dośrodkowania Borskiego powinny skończyć się przynajmniej jedną bramka. Niestety, podania prawego pomocnika Wikędu nie znajdywały adresata.

Po zmianie stron mecz wyraźnie się ożywił i pod bramkami obydwu drużyn, co rusz dochodziło do sytuacji bramkowych. Na pierwszego gola czekaliśmy do 63. minuty, kiedy po szybkim ataku bramkę dla Jantara zdobył Sebastian Wasiuk. W 71. minucie Wikęd doprowadził do wyrównania. Po składnej akcji całej drużyny, podanie juniora Sieberta na gola strzałem z najbliższej odległości zamienił, grający bardzo dobry mecz, Paweł Rutkowski. Po tym golu coraz lepiej zaczął grać Wikęd, ale to goście w 76. minucie po raz drugi pokonali Składowskiego. Zawodnicy z Luzina szybko wyrównali. W 80. minucie podanie Borskiego na bramkę zamienił Dariusz Mienik. Jednak to było wszystko, na co tego dnia było stać podopiecznych Radeckiego. Kolejne dwa trafienia zanotowali gospodarze i to oni cieszyli się z wygranej 4:2.

Wikęd po 33. kolejkach ma na swoim koncie 45. punktów, co pozwala mu zajmować 7. pozycję. Natomiast miłą niespodziankę swoim fanom sprawił Orkan Rumia, który w minionej kolejce pokonał rezerwy Bytovii Bytów 3:1. Trzy punkty nie pozwoliły jednak rumianom na opuszczenie ostatniego miejsca.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...