06.05.2019 11:00 0 Gol
Po wygranych 79:75 oraz 109:87 nad Legią Warszawa Arka Asseco Gdynia prowadzi 2:0 w ćwierćfinale play-off w Enerdze Basket Lidze. We wtorek (7 maja) rozegrane zostanie spotkanie nr 3.
– W pierwszym spotkaniu goście pokazali wszystko to, z czego znane były zespoły prowadzone przez Macedończyka Tane Spaseva – walkę do upadłego, dobrą organizację gry i zespołowość. W szeregach „Wojskowych” świetnie zaprezentowały się byłe gwiazdy Asseco Filip Matczak (24 punkty, 5 zbiórek, 2 asysty, 1 przechwyt, 1 blok) oraz Sebastian Kowalczyk (11 punktów, 9 zbiórek, 3 asysty). Popularny „Fifi” był pierwszym strzelcem meczu (24), ale jego walory wykraczają daleko poza atak, a często również poza parkiet. Wydaje się, że jeżeli chodzi o wpływ na zespół i cechy wolicjonalne, jak stabilność, waleczność i decyzyjność, to Matczaka śmiało można porównać z Jamesem Florencem w Arce – czytamy na stronie Arki Asseco Gdynia po pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu z Legią Warszawa.
Drugie starcie gdynianie rozpoczęli od siedmiu punktów rzuconych przez Marcusa Ginyarda. Jednak dopiero po późniejszej trójce Bartłomieja Wołoszyna gospodarze uciekli na dziewięć punktów. Legia miała spore problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych, a gospodarze grali bardzo swobodnie. Dzięki trafieniu z dystansu Krzysztofa Szubargi po 10 minutach było już 35:18. W drugiej kwarcie zespół z Warszawy wykorzystał mniejszą koncentrację rywali i głównie dzięki Rusłanowi Patiejewowi odrobił część strat. Po późniejszych akcjach Jakuba Karola goście zbliżyli się na dziewięć punktów. Sytuację ekipy trenera Przemysława Frasunkiewicza uspokajali Szubarga i Upshaw, a po pierwszej połowie wygrywali 55:43. Podobna przewaga gdynian utrzymała się po trzeciej kwarcie 84:73. W ostatniej części meczu legioniści nie byli już w stanie zmniejszyć i strat i Arka ostatecznie wygrała 109:87.
Trzecie ćwierćfinałowe spotkanie pomiędzy Arką, a Legią odbędzie się w Warszawie, we wtorek (7 maja) o godzinie 20:00.