Gdyńscy strażnicy miejscy ponownie pobierają próbki popiołu z pieców, w których nie wolno palić m.in. torbami foliowymi, butelkami, oponami czy lakierowanymi meblami. Większość ludzi zapomina o tym, dlatego strażnicy postanowili przeprowadzać kontrole i ukarać sprawców.
W najbliższym czasie strażnicy sprawdzą adresy gdynian, którzy już wcześniej zanieczyszczali powietrze spalając niebezpieczne dla zdrowia odpady.
– Obiektem zainteresowań strażników są te adresy, pod którymi było najwięcej zgłoszeń dotyczących uciążliwego zadymienia. Tam gdzie jest podejrzenie palenia odpadów oraz miejsc, w których dochodziło już wcześniej to tego wykroczenia i były nakładane mandaty. W tym roku pobrano już 20 takich próbek na terenie Gdyni - informuje Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy gdyńskiej straży miejskiej.
Przypomnijmy, że do tej pory ukarano już ośmiu gdynian. Za wykroczenie polegające na spalaniu odpadów grozi mandat w wysokości do 500 złotych lub kara grzywny do 5 tysięcy złotych.
– Mamy nadzieję, iż akcja ta przyczyni się do znacznego ograniczenia tego procederu, a powietrze w naszym mieście będzie lepszej jakości, co wpłynie korzystnie na poprawę jakości życia – dodaje Leonard Wawrzyniak.
fot. SM Gdynia
fot. SM Gdynia
fot. SM Gdynia
fot. SM Gdynia
