Biało-czerwony korowód przeszedł ulicami Gdyni

„Nie byłoby naszego miasta i portu, gdyby nie odzyskana wolność i dostęp do morza” - mówił prezydent Gdyni 11 listopada. Gdynia hucznie uczciła 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Ulicami przeszła barwna parada, a przy pomniku Polski Morskiej odbyły się oficjalne uroczystości.

• 11 listopada na ulicach Gdyni panowała radosna, ale i podniosła atmosfera. Na mieszkańców czekało wiele atrakcji w ramach 100. Gdyńskich Urodzin Niepodległej. Główną z nich była Wielka Parada Niepodległości. Jak co roku barwna i nawiązująca do tradycji – czytamy na stronie gdynia.pl.

Na czele pochodu jechał marszałek Józef Piłsudski, a w trakcie przemarszu uczestnicy prezentowali pokazy artystyczne i choreograficzne. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Były łodzie, motocykle, zabytkowe samochody, sprzęt militarny, a grupy rekonstrukcyjne zaprezentowały się w historycznych pojazdach. 

– To radosny dzień. Świętujemy bardzo ważne wydarzenie sprzed stu lat, kiedy Polska odzyskała niepodległość. Gdynia jest miejscem szczególnym. Nie byłoby naszego miasta i portu, gdyby nie odzyskana wolność i dostęp do morza. Wtedy ziścił się wielki sen, wielkie marzenie Polaków o tym, żeby powstał nowoczesny port i piękne miasto. Tak zrodziła się Gdynia, więc ta pamięć historyczna jest tu szczególna. Stąd pewnie te tysiące gdynian z uśmiechem biorących udział w paradzie i wydarzeniach, które w ciągu ostatnich dni przypominają tę wspaniałą rocznicę – mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Biało-czerwony korowód wyruszył, w samo południe, sprzed dworca PKP. Następnie przeszedł ulicą 10 Lutego, aż do skweru Kościuszki. Tam, przy pomniku Polski Morskiej, odbyły się oficjalne uroczystości z udziałem m. in.: władz miasta, parlamentarzystów, polityków, dowództwa Marynarki Wojennej, kombatantów i delegacji organizacji społecznych.