18.09.2018 08:35 13 PM
Na taki widok można by patrzeć z niedowierzaniem, bo któż spodziewa się łosia pływającego w morzu? Podobne odczucia mogła mieć autorka filmu, który został zrobiony na plaży w Białogórze (gmina Krokowa).
Do Nadleśnictwa Choczewo trafił film, na którym widać łosia kapiącego się w morzu. Zwierzę biega w wodzie i zachowuje jakby był to jego teren bytowania. Okazuje się jednak, że tak nie jest.
– Łosie bardziej wolą bagna i wody śródlądowe. Morze jest dość niecodziennym miejscem ich bytowania. Absolutnie nie wchodzą regularnie do morza. Myślę, że ten łoś może był spłoszony, może szukał innego miejsca. Trudno mi określić, dlaczego akurat wybrał sobie morze, by tam przebywać nawet przez chwilę – wyjaśnia Rafał Skowronek, inżynier nadzoru w nadleśnictwie Choczewo.
Kilka dni temu pisaliśmy o łosiu, który został uwieczniony na zdjęciu z fotopułapki zainstalowanej w okolicach Strzebielina. Okazuje się, że łosie są regularnie widywane, także w Nadleśnictwie Choczewo.
– Na przełomie 1990 i 2000 roku łosie bytowały w nadleśnictwie. Mieliśmy małą, ale stałą populację, i to było kilka sztuk. Od ostatnich ośmiu czy dziewięciu lat w miarę regularnie na terenie nadleśnictwa widywane są łosie pojedynczo, czasami jest to jeden łoś, czasami klępa z łoszakiem – dodaje Rafał Skowronek.
Łoś potrzebuje dużej przestrzeni, podmokłych borów i wilgotnych lasów. Zamieszkuje rozległe tereny bagienne latem, natomiast zimą przenosi się w suchsze okolice, znajdując sobie cichą i spokojną ostoję.