17.09.2018 12:03 0 mike
Zdjęcie ilustracyjne/archiwum
Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, Marek Ł., znany gdański lekarz-onkolog, usłyszał kolejne zarzuty przeciwko wolności seksualnej na szkodę pacjentek. Mężczyźnie grozi wieloletni pobyt w więzieniu.
Lekarz miał molestować pacjentki w latach 2005–2017. Jak wyjaśniają prokuratorzy, kolejne zarzuty to efekt uzupełnienia materiału dowodowego. Ważne znaczenie miały zeznania kolejnych pacjentek, które zweryfikował biegły psycholog. Podważono również metodologię badań prowadzonych we wspomnianym okresie przez onkologa.
Marka Ł., który przyjmował pacjentki w różnych gabinetach, aresztowano w lutym 2017 roku. Stracił też prawo do wykonywania zawodu. Wstępnie postawiono mu zarzuty molestowania 25 kobiet. Obecnie liczba ta jest już znacznie większa. W trakcie postępowania prokuratorskiego przesłuchano setki pacjentek, które diagnozował oskarżony onkolog.
– Podejrzanemu łącznie zarzucono popełnienie 120 czynów przeciwko wolności seksualnej na szkodę 88 pokrzywdzonych pacjentek – informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Jak informują śledczy, dziewięć czynów dotyczy doprowadzenia podstępem do obcowania płciowego (art. 197 par. 1 k.k.). Pozostałe zarzuty obejmują doprowadzenie do poddania się innej czynności seksualnej (art. 197 par. 2 k.k.). Wśród pokrzywdzonych jest jedna małoletnia w wieku poniżej 15 lat.
Za popełnione przestępstwa Marek Ł. może trafić nawet na 12 lat do więzienia. Czynności z udziałem oskarżonego zostały przeprowadzone przez prokuraturę na początku września 2018 roku. Lekarz nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.
