Parafia w Jastrzębiej Górze prawdopodobnie jako pierwsza w kraju wprowadziła możliwość składania ofiar za pomocą karty płatniczej. Wiadomość ta obiegła ogólnopolskie media. Nic dziwnego, że wywołała też falę komentarzy.
– Na usilne prośby naszych Parafian i może nawet bardziej naszych Gości: Turystów i Wczasowiczów – nasza Parafia przystąpiła do programu „Polska bezgotówkowa”. Od dziś można składać ofiary oraz dokonywać płatności w zakrystii, kancelarii parafialnej i w kancelarii cmentarza przy pomocy kart płatniczych – poinformowali na swoim facebookowym profilu duchowni z św. Ignacego Loyoli i św. Andrzeja Boboli w Jastrzębiej-Górze.
Na komentarze parafian, mieszkańców Jastrzębiej Góry, nie trzeba było długo czekać.
– Mam nadzieję, ze to głupi, żałosny żart – napisał jeden z nich.
– Zgadzam się, parodia – wtórował inny.
– Czemu żałosne? Dla mnie posunięcie na plus – stwierdził kolejny użytkownik internetu.
Nie zabrakło też polemiki.
– To są chyba żarty jakieś! Nie ma się co dziwić, że ksiądz to zawód, a nie powołanie... Płacić za sakrament małżeństwa, sakrament chrztu jest śmiechem na sali... Informacja naprawdę ważna dla katolików, że można płacić kartą. Śmiech i jeszcze raz śmiech... – napisała jedna z internautek.
– W czym pani widzi problem? Płacenie a złożenie ofiary, to chyba różnica i dobrze o tym pani wie. A idę o zakład, że jako nowoczesna, dynamiczna i pełna życia kobieta, jak wielu z nas, nie nosi przy sobie gotówki. Więc gdzie pani widzi problem – chyba raczej wygoda. Pozdrawiamy panią serdecznie i zapraszamy na wypoczynek do Jastrzębiej Góry – odpisali księża z parafii.
Nie brakowało też komentarzy uszczypliwych.
– Bynajmniej nikt nie będzie obgadywał, kto ile dał na tacę. Świetny pomysł – wpisał internauta.
– Płaćmy tylko kartą u księdza, wreszcie ktoś będzie mógł skontrolować jaki mają "obrót" – czytamy w jednym z komentarzy.
– No i w końcu będą jakieś jawne kwoty do opodatkowania! – napisał w innym użytkownik Facebooka.
Złośliwość złośliwością, ale parafianie zauważyli również pozytywne strony nowatorskiego, jak na polskie warunki, pomysłu księży z Jastrzębiej Góry.
– O, i to się nazywa postęp – stwierdził internauta.
– Znam tą parafię, to ogromny kościół który niełatwo utrzymać. Musi być duży, bo w sezonie letnim korzysta z niego mnóstwo wiernych. Kościół jest w kiepskim stanie, stale remontowany, ale jest bardzo niedofinansowany. W tej parafii nie ma cenników, każdy daje tyle, ile ma ochotę. Terminal to kontrowersyjny pomysł, ale jeśli ktoś ma ochotę w ten sposób złożyć ofiarę, to nie widzę problemu – dodał inny.
