Jak przyznają same władze gminy Krokowa, drogi gruntowe są obecnie w katastrofalnym stanie. Jednak już wiosną 2018 roku sytuacja powinna się zdecydowanie poprawić. Do naprawy gminnych dróg zostanie wykorzystane 400 ton kruszywa.
Sytuacji na drogach gruntowych w gminie Krokowa nie poprawia fakt, że w 2017 roku wystąpiły tutaj rekordowe opady deszczu – największe od 40 lat. To spowodowało podniesienie poziomu wód gruntowych, przy jednoczesnym rozmywaniu dróg.
– Brakuje też rozwiązań dotyczących gospodarki wodnej. Trzeba zrobić meliorację, rowy też nie są czyszczone, jest problem z ich własnościami, z ich przebiegiem. Na dzień dzisiejszy należało umożliwić ludziom dojazd do pracy i do domów – wyjaśnia Adam Śliwicki, pełniący funkcję wójta gminy Krokowa.
Fot. TTM
Sytuacja była o tyle niespodziewana, że na ten cel nie zostały zabezpieczone odpowiednie środki w budżecie. Na szczęście, te udało się zaoszczędzić dzięki podpisaniu porozumienia z Pomorską Strefą Ekonomiczną.
– Strefa od wielu lat tutaj funkcjonuje. Tu był jej początek. Pierwszym terenem strefy było Kartoszyno. Po elektrowni jądrowej Żarnowiec i rozbiórce szatniowców przekazano nam 200 ton kruszywa. Będzie ono wywożone na drogi – podkreśla Adam Śliwicki.
Fot. TTM
Drugie tyle materiału dotarło do gminy w czwartek (4 grudnia). Łącznie 400 ton kruszywa ma znacząco pomóc w remontach dróg, które już częściowo się zaczęły. Zakres robót i ilość materiału powinny przywrócić możliwość normalnego poruszania się po drogach na terenie całej gminy.
– Praktycznie od trzech tygodni nawozimy kruszywo od spółki prywatnej z terenu gminy. Większość prac będzie wykonana na wiosnę i obejmie wszystkie drogi gruntowe na terenie gminy Krokowa, począwszy od Białogóry, aż do Kłanina, do Karlikowa – podsumowuje Adam Śliwicki.
