Władysławowo sprzedało mniej noclegów niż przed rokiem

Choć w Polsce spędzanie wakacyjnych miesięcy nad morzem jest coraz popularniejsze, to nie we wszystkich kurortach rośnie liczba sprzedawanych noclegów. Spadek zanotowało m.in. Władysławowo. Mimo to miejscowość nadal znajduje się w czołówce najczęściej wybieranych miejsc wypoczynku.

Główny Urząd Statystyczny opublikował podsumowanie zestawienia sprzedanych noclegów w lipcu i sierpniu w nadmorskich kurortach. Jak wynika z opracowania, w Polsce jest ogółem 2478 gmin, spośród których 55 zostało według metodologii Eurostatu zaliczonych do obszarów nadmorskich. Są one usytuowane nad Morzem Bałtyckim lub pozostają w bezpośredniej bliskości morza. Na ich terenie odnotowano 2514, a więc 23,5 procent wszystkich turystycznych obiektów noclegowych objętych badaniem w lipcu 2017 roku, czyli o 133 - 5,6 procent - więcej niż w roku poprzednim.

Miejscowości, które udzieliły najwięcej, bo ponad 300 tysięcy noclegów w lipcu i sierpniu, to: Gdańsk, Władysławowo, Łeba, Mielno, Kołobrzeg, Rewal, Dziwnów, Świnoujście.

– Pierwsze trzy lokaty, co do liczby udzielonych noclegów, tak jak w roku poprzednim, zajęły kolejno: Kołobrzeg - gmina miejska (837,3 tysiąca noclegów), Gdańsk (720,4 tysiąca) oraz Mielno (664,2 tysiąca) i łącznie koncentrowały one ponad jedną czwartą (27 procent) wszystkich noclegów udzielonych w lipcu i sierpniu na obszarze nadmorskim – czytamy w opracowaniu GUS. - Spośród listy dziesięciu liderów największy wzrost pod względem liczby noclegów w stosunku do roku poprzedniego odnotowano w Kołobrzegu (gmina miejska) – o 9,5 procent.

Jeśli chodzi o Gdańsk, to wzrost ten wynosi 8,7 procent (z niemal 662,5 tysiąca do niemal 720, 4 tysiąca). Co ciekawe, czwarte na liście Władysławowo, w tym opracowaniu traci. Podczas gdy w 2016 roku w lipcu i sierpniu miasto udzieliło ponad 614,5 tysiąca noclegów, to w tym roku było ich niespełna 608,4 tysiąca.