23.08.2015 16:17 0 KWP Katowice / policja.pl
W sobotę śląscy policjanci zabezpieczający mecz „Zagłebia” Sosnowiec z „Arką” Gdynia interweniowali wobec grupy ponad 100 pseudokibiców, którzy dążyli do bójki obok stadionu. Mundurowi nie dopuścili do tej „ustawki”. Zatrzymali łącznie 56 najbardziej agresywnych chuliganów, którym grozi teraz nawet do 10 lat więzienia.
Wczoraj po 18.00 w Sosnowcu, zaraz po rozpoczęciu meczu piłkarskiego drużyny „Zagłębia” z „Arką” Gdynia doszło do zbiorowego naruszenia prawa. Grupa ponad 100 osób, składająca się z sympatyków zwaśnionych klubów piłkarskich, usiłowała zetrzeć się w okolicach boiska treningowego przy stadionie.
Policjanci zabezpieczający ten mecz, po wezwaniu do zachowania zgodnego z prawem i ostrzeżeniu o możliwości użycia środków przymusu, rozdzielili agresywnych młodych ludzi, nie dopuszczając do bójki. Wówczas agresja stadionowych chuliganów skierowana została przeciwko mundurowym.
W stronę policjantów poleciały kamienie i butelki, a stróże prawa odpowiedzieli użyciem środków przymusu bezpośredniego, tj. gazu pieprzowego, miotacza wody, pałek, kajdanek i strzelb miotających gumowe pociski. Zdecydowane działanie funkcjonariuszy zapobiegło eskalacji konfliktu i ostudziło agresję pseudokibiców, dążących do konfrontacji.
Policjanci zatrzymali łącznie 56 osób za czynną napaść na funkcjonariuszy policji, udział w bójce i udział w nielegalnym zbiegowisku. Zatrzymani to mieszkańcy województwa pomorskiego, dolnośląskiego i śląskiego. Wszyscy, po wykonaniu wstępnych czynności przez policjantów z Sosnowca, wspieranych przez służby kryminalne z KWP w Katowicach, staną przed prokuratorem, który zdecyduje o zarzutach i ich dalszym losie.
W związku z tymi wydarzeniami niegroźnie ranny w łydkę prawej nogi został 29-letni mieszkaniec Sosnowca. Po zaopatrzeniu medycznym został zwolniony ze szpitala, a lekarz zgodził się na osadzenie go w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Policjanci nie zgłaszali swoim dowódcom przypadków odniesienia ran, bądź poważniejszych obrażeń, a uszkodzeniu uległ jeden radiowóz (wgniecenie karoserii od uderzenia kamieniem).
W czasie samego meczu „Zagłębia” z „Arką” doszło również do złamania prawa – w sektorze kibiców drużyny miejscowej rozpostarta została wielkoformatowa flaga (tzw. „sektorówka”), a pod nią zamaskowane osoby odpaliły 30 rac. Najprawdopodobniej od iskier z racy obrażeń oka doznał 23-latek z Lubina, któremu udzielono pomocy medycznej w szpitalu.
Sprawą teraz zajmują się policjanci z sosnowieckiej komendy, wspierani przez funkcjonariuszy z katowickiej komendy wojewódzkiej. Niebawem wszyscy zatrzymani staną przed prokuratorem i dowiedzą się o konsekwencjach swojego postępowania. Może im grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.