andquot;Podobno Marian...andquot; - czyli jak złowić przystojnego faceta, kiedy jest się w widocznym, piątym, miesiącu ciąży, a facet na pewno nie jest ojcem dziecka? Jak przekonać go, że te piętnaście minut, spędzone z rzeczywistym ojcem dziecka, naprawdę mnie mają żadnego znaczenia i że uczucia są ważniejsze? Jak rozruszać upadający motelik w górach, na zadupiu, który autostrada minęła szerokim łukiem i do którego już nikt nie zagląda? Jak urządzić wigilię i radośnie przeżyć święta, gdy ma się ostatnie trzy jajka, kilka cukierków na choince, do sklepu jest piętnaście kilometrów (w dodatku na skróty), a za oknem zima stulecia? Kim są trzej tajemniczy, przemarznięci, mężczyźni, którzy w ów wigilijny wieczór, w śnieżną zawieruchę, pukają jednak do drzwi motelu w poszukiwaniu schronienia? Czy choć odrobinę podobni są do tych, których poszukują służby specjalne i o których nieustannie andquot;trąbiandquot; radio? Jeśli to oni, to jak ich obezwładnić, czyli upić, by ich zatrzymać i zgarnąć oferowaną przez służby nagrodę w wysokości półtora miliona złotych? No i na co, wreszcie, wydać te pieniądze..?
Te, i inne jeszcze, pytania stawia sobie Basia, główna bohaterka naszej historii. I pewnie - jako wyzwolona singielka - dałaby radę nie tylko odpowiedzieć sobie na nie ale i zrealizować wszystkie plany i założenia, a nawet doradzać innym, gdyby...no właśnie...gdyby...nie zbudzony z zimowego snu niedźwiedź, który - gdzieś ze andquot;wschoduandquot; podąża w kierunku...andquot;zachoduandquot;... Europy. andquot;Podobno Marianandquot; - najnowsza komedia Marka Rębacza, autora takich hitów jak andquot;Dwie morgi utrapieniaandquot;, andquot;Atrakcyjny pozna paniąandquot;, andquot;Ciemnoandquot;, andquot;Zróbmy sobie wnukaandquot; - scenariusz, andquot;Diabli mnie biorąandquot;, andquot;Wieruszkaandquot; i wielu innych.
Kliknij TUTAJ i KUP BILET