18.01.2025 12:37 3 OR/Straż Miejska w Wejherowie
Ostatnio na drogowych szlakach często wydać potrącone dzikie zwierzęta, w tym głównie sarny. W Wejherowie najwięcej dzikich zwierząt, głównie saren i dzików, ginie na terenie leśnym przy ulicy Marynarki Wojennej.
W miejscu tym jest tzw. przesmyk, którym zwierzęta się poruszają i przechodzą z jednej strony lasu na drugą. Nie zawsze tę trasę udaje się im pokonać bezpiecznie, czego przykładem jest potrącona w dniu 16 stycznia sarna, która prawdopodobnie zlizywała drogową sól posypaną na śniegu. Sól to źródło mikroelementów koniecznych dla prawidłowego rozwoju tych zwierząt i utrzymania ich w dobrej kondycji zdrowotnej.
Jak powinien zachować się kierowca, który potrącił zwierzę?
Przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo. Najlepiej jest zachować spokój i powiadomić służby dzwoniąc pod numery 112, 997 (policja) lub 986 (Straż Miejska w Wejherowie). Na numer alarmowy należy dzwonić także wtedy, gdy zobaczymy ranne lub potrącone zwierzę. W przypadku, gdy osoba, która potrąci zwierze ucieknie z miejsca wypadku może liczyć się z konsekwencjami karnymi.
— Kiedy kierowca potrąci duże zwierze i zostawi je na drodze, będzie ono stanowić przeszkodę. Jeżeli inny kierujący wjedzie na nią i dojdzie do wypadku, osoba, która potrąciła zwierze będzie odpowiadać za to, że nie zadbała o usunięcie zagrożenia z drogi. Nie możemy mieć też pretensji do kierowcy który boi się podejść do rannego lub martwego zwierzęcia. boi się podejść do zwierzęcia i nie wie co zrobić. My jesteśmy od tego, aby przyjechać i pomóc rozwiązać ten problem — informuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie
Ucieczka z miejsca kolizji ze zwierzęciem może być potraktowana różnie. Jeżeli zwierze jest ranne powinniśmy udzielić mu pomocy. Kierowcy pojazdów uczestniczących w tego typu zdarzeniach drogowych są wręcz przekonani, że za kolizję z zwierzęciem dziko żyjącym otrzymają odszkodowanie od lasów państwowych, kół łowieckich bądź od zarządców dróg. Nic bardziej mylnego.
Zarządca drogi, koła łowieckie oraz lasy państwowe nie ponoszą odpowiedzialności za kolizje z udziałem zwierząt dziko żyjących. Kierowca otrzyma odszkodowanie jedynie wtedy, gdy posiada polisę AC lub gdy do zderzenia zwierzęcia z pojazdem doszło w wyniku polowania zbiorowego z naganką.
— Ale tu należy wykazać związek przyczynowo-skutkowy, tego wypadku bądź kolizji — dodaje Zenon Hinca
Jedynie gdy udowodnimy, że główną przyczyną było polowanie zbiorowe, odszkodowanie za powstałe szkody lub zadośćuczynienie za doznany w jego wyniku uszczerbek na zdrowiu przez kierowcę lub pasażerów wypłaci ubezpieczyciel koła łowieckiego.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.