25.10.2024 14:00 11 OR
Większość z nas potrafi rozpoznać odór rozkładającego się zwierzęcia. Właśnie taki zapach zaniepokoił jednego z pasażerów SKM Trójmiasto. Na własną rękę postanowił „wytropić” źródło smrodu. To co odkrył, bardzo go zaniepokoiło.
Do naszej redakcji napisał i wysłał zdjęcie czytelnik, który postanowił podzielić się z nami wynikiem swojego prywatnego śledztwa. Mężczyzna sprawdził, co śmierdzi przy jednej ze stacji SKM w Gdyni.
— Jadąc do pracy kolejką SKM, wysiadam na odcinku Gdynia Cisowa. Wychodzę z Tunelu na ul. Cisowską udając się w kierunku Rumi i czuję straszny odór padliny od trzech dni. Postanowiłem zbadać teren i przy wyjściu z tunelu na wysokości pustostanu SKM, który znajduje się na ul. Cisowskiej leżą zwłoki dużego dzika — pisze do nas pan Michał.
Do opisu swojego odkrycia dołączył zdjęcie, na którym widać leżące, przykryte już częściowo liśćmi, zwierzę. Nie wiadomo, jak się tam znalazło. Czytelnik podejrzewa, że zostało potrącone przez pociąg.
— Zwierzę prawdopodobnie zostało uderzone przez jakąś z lokomotyw lub pociąg linii SKM. Smród jest makabryczny, a wiemy, że jest afrykański pomór świń — dodaje pan Michał.
O leżącego przy torach dzika zapytaliśmy rzecznika Straży Miejskiej w Gdyni.
— Na tę chwilę, nikt nie zgłosił do Straży Miejskiej leżącego na tym terenie dzika. Sprawdzimy to miejsce – powiedział nam Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.