02.10.2024 14:04 11 PM

Jechał prawie 200 km/h. Uderzył w porsche i uciekał dalej

Fot. KMP Gdynia

Kierowca motocykla nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna uciekając przed policjantami, spowodował kolizję, potem porzucił motocykl i uciekł.

Do zdarzenia doszło we wtorek (1 października) o godzinie 17:50.

Policjanci ruchu drogowego z gdyńskiej grupy SPEED, patrolując trasę S6 na odcinku Trasy Kaszubskiej w kierunku centrum Gdyni, zauważyli motocyklistę, który jechał z nadmierną prędkością, nie stosując się do ograniczeń prędkości, tym samym stwarzając zagrożenie nie tylko wobec siebie i pasażera, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego - informuje gdyńska policja.

Funkcjonariusze próbowali zatrzymać go do kontroli drogowej nadając kierowcy sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Kierowca nie zareagował na nie, przyspieszył i zaczął uciekać.

Podczas ucieczki na wysokości ulicy Chwaszczyńskiej motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w pojazd marki Porsche a następnie w słup. Kierujący zbiegł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanemu 35-letniemu pasażerowi. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że pasażer jest poszukiwany odbycia kary 196 dni pozbawienia wolności za niealimentację. Dzięki szybkiej i skutecznej interwencji oraz informacji uzyskanej od świadków zdarzenia policjanci bardzo szybko zatrzymali również 33-letniego kierowcę kawasaki - informuje policja.

Mężczyzna na widok zbliżających się do niego policjantów podjął jeszcze próbę ucieczki, ale bardzo szybko został obezwładniony i zatrzymany. Badanie trzeźwości motocyklisty wykazało, że w chwili zatrzymania miał on w organizmie ponad promil alkoholu.

Mężczyzna kierował bez uprawnień i wkrótce usłyszy zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej i nieudzielenie pomocy rannemu. Nie uniknie również odpowiedzialności za wykroczenia drogowe, które popełnił podczas ucieczki. Pasażer natomiast najbliższe 196 dni spędzi w areszcie.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...