W mieszkaniu miał 1700 porcji heroiny, klefedronu i marihuany. Inny mężczyzna w torbie podróżnej miał 300 porcji narkotyków. Obaj usłyszeli zarzuty za podsianie znacznej ilości narkotyków i zostali objęci policyjnym dozorem.
We wtorek przed godziną 10:00 funkcjonariusze weszli do wytypowanego mieszkania przy ul. Dywizji Wołyńskiej, w którym zastali 49-latka z Gdańska.
— W trakcie przeszukania, w którym pomagał pies służbowy do wykrywania narkotyków z Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni kryminalni znaleźli i zabezpieczyli liczne zawiniątka z substancją koloru białego i brązowego oraz suszem roślinnym. Materiał ten przekazano do analizy biegłemu, który we wstępnej opinii określił, że policjanci zabezpieczyli znaczną ilość narkotyków w postaci 1700 porcji heroiny, klefedronu i marihuany - informuje gdańska policja.
49-latek z Gdańska został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. W środę w prokuraturze mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i otrzymał policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe w wysokości 60 tysięcy złotych.
— Tego samego dnia po godzinie 20:00 kryminalni pojechali na ul. Granitową, ponieważ ustalili, że idzie nią 29-latek z Gdańsk, który może mieć przy sobie narkotyki. Funkcjonariusze na miejscu zastali mężczyznę, którego szukali. Podczas przeszukania gdańszczanina i jego torby podróżnej kryminalni znaleźli foliowe opakowania, w których jak się potem okazało było 300 porcji klefedronu, amfetaminy oraz marihuany. 29-latek trafił do policyjnego aresztu - podaje policja.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi, by przedstawić mężczyźnie zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.
