25.04.2024 17:00 4 TS
W Gdyni na Karwinach znaleziono martwe warchlaki. Okazało się, że miały wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Martwe zwierzęta zauważyli spacerowicze. Jak poinformowali gdyńscy urzędnicy 'wobec podejrzeń mieszkańców, że zwierzęta zostały otrute, zlecono badania w kierunku ustalenia przyczyny zgonu młodych dzików'.
— Sekcja wykluczyła otrucie zwierząt, co mogło potwierdzić tezę służb, że warchlaki padły z głodu i wychłodzenia. Aby dopełnić procedur, wykonano też testy pod kątem ASF. Okazało się, że zwierzęta były zainfekowane - informuje Urząd Miasta w Gdyni.
Na czwartek zwołany został sztab kryzysowy, który ustali plan postępowania.
— Wirus ASF rozprzestrzenia się przez kontakt, dlatego jednym z podstawowych działań prewencyjnych jest całkowity zakaz wejścia do lasów na terenie Gdyni (zarówno komunalnych, jak też wchodzących do zasobu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego). Nie dotyczy on służb i łowczych ze stosownymi uprawnieniami, którzy będą monitorować obszar skażenia, aby jak najszybciej usunąć padłe sztuki, co zapobiegnie rozwojowi wirusa. Bądźmy solidarni - informuje gdyński magistrat.
Afrykański pomór świń (ASF) to groźna choroba wirusowa, na którą chorują wyłącznie świnie i dziki. Ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF. Choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia i życia.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.