Przyniósł na plażę dwie młode mewy i… zostawił je plażowiczom

Znalazł młode ptaki na trawniku i przyniósł je na plażę i zostawił pod opieką plażowiczów. Interweniowała sopocka straż miejska.

Niecodzienne zgłoszenie dotyczące zwierząt przyjął wczoraj dyżurny sopockiej straży miejskiej. Interwencja dotyczyła pozostawionych na sopockiej plaży dwóch młodych mew.

— Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna znalazł ptaki na trawniku. Nie wiedząc co z nimi zrobić, przyniósł je na plażę i ku zdziwieniu odpoczywających tam osób, zostawił ptaki pod ich opieką, a następnie odszedł – informują sopoccy strażnicy.

Ptaki zostały przetransportowane do Pomorskiego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja".

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Leśnicy: 'Nie zabierać młodocianych sów'

W ostatnich dniach dyżurny sopockich municypalnych przyjął wiele zgłoszeń, dotyczących podlotów czyli ptaków, które nie osiągnęły jeszcze pełnej samodzielności. Eksperci z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków radzą, jak postępować z takimi zwierzętami – ich rady znajdują się na tej stronie.