12.06.2023 09:00 1 Tomasz Smuga
Aktem oskarżenia Prokuratura Rejonowa w Wejherowie zakończyła postępowanie w sprawie śmiertelnego wypadku do którego doszło na wysypisku w Łężycach w gminie Wejherowo. Na miejscu zmarł 61-letni mężczyzna.
Do zdarzenia doszło 18 listopada 2022 roku w Łężycach. Mężczyzna został najechany przez samochód ciężarowy do wywozu śmieci. Zmarł na miejscu w wyniku doznanych obrażeń.
— Jak ustalono, był on kierowcą tego samochodu. W trakcie oczekiwania w kolejce innych samochodów do wysypiska śmieci opuścił pojazd. W czasie, gdy przebywał poza nim stojące w kolejce samochody zaczęły się przesuwać. Wówczas inny członek złogi ciężarówki – 33 letni mężczyzna usiadł za kierownicą i ruszył - informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY: W Łężycach doszło do śmiertelnego wypadku
Zdaniem śledczych - jak ustalili - bezpośrednią przyczyną wypadku miało być nieprawidłowe zachowanie 33 latka.
— Nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami ciężarowymi. Przemieszczając się z miejsca pasażera na miejsce kierowcy niewłaściwie obserwował okolice pojazdu, a następnie ruszając nie zachował należytej ostrożności, nie zauważył i potrącił stojącego przed pojazdem pokrzywdzonego, który w wyniku uderzenia wpadł pod pojazd i został przejechany - wyjaśnia Wawryniuk.
33-latek usłyszał zarzut
Prokurator zarzucił kierowcy nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodowanie wypadku, w następstwie którego śmierć poniosła jedna osoba.
— Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. Skorzystał z przysługującego mu prawa i odmówił złożenia wyjaśnień - informuje rzecznik prasowy prokuratury.
Zarzucone przestępstwo, zakwalifikowane z art. 177 § 2 k.k. zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8.