01.05.2023 09:00 10 PM/mat.pras.

'Teraz to wszystko przepadło.' 19-letni Kuba miał wypadek i potrzebuje pomocy

mat.pras.

19-letni Kuba z Nowej Wsi Lęborskiej miał wypadek, jadąc jako pasażer samochodu. W wyniku zdarzenia doznał bardzo poważnych obrażeń. Wymaga dalszego leczenia, rehabilitacji, a także sprzętu do rehabilitacji czy do codziennych czynności (specjalistyczne łóżko), a także pomocy przy transporcie w celach medycznych.

Córka do mnie zadzwoniła, że w stronę naszej wsi jedzie straż pożarna i czy wiem coś o jakimś wypadku. Jednak dopiero od syna kolegi dowiedzieliśmy się, że wypadek miał jeszcze inny kolega, u którego właśnie miał być Jakub. Od razu pojechaliśmy na miejsce. Kuba był już w karetce. Razem z córką pojechałyśmy za nią do szpitala. Jak się okazało mój syn wracał od kolegi i jechał z nim samochodem jako pasażer. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad autem, zjechał na bok i uderzył w drzewo - opisuje Marianna, mama Kuby.

Do szpitala Kuba dojechał przytomny. Jednak pojawiło się duże zagrożenie życia, krwiak, uda w złym stanie, gdyby nie duża mgła pewnie byłby transportowany helikopterem, bo jego stan był tak poważny. Czuł ogromny ból. W szpitalu spędził 10 dni.

mat.pras. mat.pras.

Lekarze stwierdzili złamanie wieloodłamowe ud obu nóg, złamanie podpórki kości strzałkowej prawej, stłuczenie nerki z krwiakiem, złamanie lewej ręki i uszkodzenie palca lewej ręki, a także wiele otarć i stłuczeń.

Kuba faktycznie przez 3 dni po wypadku wył z bólu. Jak potem mówił, ból był nie do zniesienia. Miał problemy z oddychaniem. Z bólu nie mógł ani mówić, ani jeść. To było najgorsze, co przeżył w całym swoim życiu. Dla mnie jako matki chyba też to były najgorsze chwile życia - nie mogłam na patrzeć, moje serce krzyczało razem z nim - mówi mama Kuby.

Obecnie, prawie 2 miesiące po wypadku Kuba odczuwa pulsujący i rwący ból obu nóg oraz lewej ręki. Nadal czuje ucisk w klatce piersiowej, ból głowy i ogólne przemęczenie. Najmniejszy ruch sprawia mu ból. Boi się zmiany pościeli. W nocy śnią mu się koszmary i wybudza się.

Jakub nie może nic zrobić sam. Potrzebuje stałej opieki – trzeba go karmić, pomagać we wszystkich codziennych czynnościach.

Jakub zawsze był bardzo aktywnym chłopakiem. Jego pasją są motocykle. Zapisał się na prawo jazdy, żeby móc jeździć motorem. Pracował – zajmował się remontami i wykańczaniem domów oraz mieszkań. Miał plan, żeby pojechać do pracy do Niemczech. Wolny czas spędzał ze znajomymi, łowił ryby, uwielbiał grać piłkę nożna, jak i oglądać mecze.

Teraz to wszystko przepadło. Trudno jest określi kiedy i czy w ogóle mój syn wróci do pełnego zdrowia. Lekarze stwierdzili także znaczy ubytek kości. Zalecenie lekarzy jest takie, żeby Jakub leżał przez kilka miesięcy. Poza tym czekają go najprawdopodobniej kolejne operacje - mówi mama chłopaka.

Bardzo proszę o pomoc dla Jakuba. Potrzebne są środki na rehabilitację – turnusy w środkach rehabilitacyjnych, a także sprzęt rehabilitacyjny, także specjalistyczne łóżko do leżenia dla osoby, która nie może wstawać, musi leżeć. Nie jesteśmy majętną rodziną. Chcemy kupić z zebranych środków także jakikolwiek samochód na tyle pakowny, żeby zmieścił się do niego także wózek inwalidzki Jakuba, kiedy jedziemy na wizytę lekarską, kontrolę, rehabilitację itd. - dodaje Marianna.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...