Odpust na Kalwarii Wejherowskiej - 'to duchowe pokrzepienie, tradycja'

Fot. Jakub Dulko/TTM

Od piątku (27 maja) w Wejherowie trwa Odpust Wniebowstąpienia Pańskiego. Do Wejherowa w pieszą wędrówkę wybrali się Kaszubi z różnych zakątków Pomorza.

Uroczystości rozpoczęły się w piątek (27 maja) powitaniem pielgrzymów z Kościerzyny, Żukowa, Przodkowa, Grzybna i okolic. W sobotę (28 maja) odsłonięto Cudowny Obraz. Do Wejherowa zawędrowali także wierni z Oliwy, Chełmu, Gdyni, Szemudu, Bojana, Kielna, Koleczkowa, Lini, Strzepcza, Strzebielina, Sychowa i okolic.

W niedzielę (29 maja) o godzinie 9:00 rozpoczęła się procesja z najświętszym sakramentem na Kalwarię. Tuż po tym wprowadzono relikwię Błogosławionego Stefana Wyszyńskiego. Odprawiono sumę odpustową pod przewodnictwem abp. Stefana Gądeckiego (przewodniczący Episkopatu Polski) z udziałem Metropolity Gdańskiego abp. Tadeusza Wojdy.

— To duchowe pokrzepienie, tradycja. Już bardzo dużo razy byłam na pielgrzymkach. Kiedyś, jak byłam dzieckiem to trwało to dłużej. Były nieszpory. Teraz jest msza i pożegnanie. Atmosfera się nie zmieniła, jest zawsze duchowo - mówi pani Teresa z Wejherowa.

— To wydarzenie jest bardzo ważne. Od lat ludzie z każdej miejscowości się spotykają i to ważne święto, gdzie możemy posłuchać biskupa. To miejsce jest wyjątkowe i każdy coś znajdzie dla siebie. My, chrześcijanie na tej ziemi możemy się jednoczyć. Kalwaria jest ważna dla wejherowian - wyjaśnia pani Małgorzata z Wejherowa.

Zobacz także: Kalwaria Wejherowska - miejsce pielgrzymek i ośrodek tożsamości Kaszubów