09.03.2022 09:00 8 AB/KMP Sopot
Sopoccy policjanci zatrzymali kobietę, która próbowała ukraść ze sklepu asortyment o wartości prawie 1,5 tysiąca złotych. 44-latka na komendzie usłyszała zarzut usiłowania kradzieży i została wypuszczona. Po wyjściu poszła do kolejnego sklepu, skąd ukradła asortyment o wartości prawie 900 złotych.
Do pierwszego zatrzymania kobiety doszło w piątek (4 marca). Jak ustalili funkcjonariusze, 44-latka w lokalu zapakowała do koszyka artykuły spożywcze, przemysłowe i alkohol, po czym próbowała to wszystko ukraść.
— Korzystając z kasy samoobsługowej nabijała na czytnik produkty, ale zamiast odkładać je na wyznaczone miejsce, od razu pakowała produkty do torby lub do kieszeni. Ponadto odrywała metki, wyciągała z opakowań część rzeczy i chowała pod odzież, a także uszkodziła kilka produktów - informują sopoccy policjanci - Dzięki postawie pracowników sprawczyni została ujęta i zamierzonego celu nie udało jej się osiągnąć. W rozmowie z policjantami 44-latka przyznała się do próby kradzieży i na ich polecenie wyciągnęła wszystkie schowane produkty.
Po usłyszeniu zarzutu usiłowania kradzieży, kobieta została zwolniona. Jak się okazało, po wyjściu z komendy, 44-latka poszła do innego sklepu w Sopocie, gdzie ukradła asortyment o wartości blisko kilkaset złotych.
— Były to przede wszystkim kosmetyki, biżuteria, soczewki oraz farby do włosów. Gdy dzień później podejrzana wróciła do tego samego sklepu i ukradła towar w postaci kosmetyków, skarpet, apaszki oraz innych przedmiotów o łącznej wartości ponad 900 złotych, została rozpoznana przez pracowników sklepu i ujęta za linią kas - dodają policjanci.
Funkcjonariusze zatrzymali kobietę w areszcie, a skradzione rzeczy oddali do sklepu. Podejrzana usłyszała dwa zarzuty kradzieży, do których się przyznała. Decyzją sądu kobieta została tymczasowo aresztowana i najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Za kradzież grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.