Nie będzie szpitala tymczasowego w województwie pomorskim

Jak informuje marszałek województwa pomorskiego, Ministerstwo Zdrowia nie planuje utworzyć na Pomorzu szpitala tymczasowego dla pacjentów z Covid-19.

Sytuacja pandemiczna w Polsce nie poprawia się, codziennie umierają setki chorych, a szpitale przyjmują nowych zakażonych. Tylko w czwartek (9 grudnia) potwierdzono ponad 27 tys. przypadków zakażenia koronawirusem, w tym ponad 1,6 tys. w województwie pomorskim. Z powodu Covid-19 w całej Polsce zmarło 165 osób, natomiast z powodu współistnienia Covid-19 z innymi schorzeniami zmarło 397 osób.

— Obecnie mamy już wyłączonych 800 łóżek w województwie pomorskim. Jest to kosztem pacjentów, którzy powinni uzyskać leczenie w szpitalach z powodu swojego stanu zdrowia – mówi Tadeusz Jędrzejczyk, departament zdrowia - Samorząd Województwa Pomorskiego.

W związku z sytuacją epidemiczną, pod koniec listopada, marszałek województwa pomorskiego mówił na specjalnie zwołanej konferencji, że potencjalne wznowienie działania szpitala tymczasowego może być niezbędne, biorąc pod uwagę obecną sytuację w pomorskich szpitalach. „Apelujemy do rządu o pilne uruchomienie tego szpitala” – mówił.

Teraz poinformował, że Ministerstwo Zdrowia nie zamierza uruchamiać w naszym województwie szpitala tymczasowego.

— To już pewne nie będzie w Pomorskiem szpitala tymczasowego. Taką decyzję potwierdziło dziś Ministerstwo Zdrowia. Szpitale marszałkowskie już dziś są przeciążone, a ze słów Ministra Zdrowia wynika, że z pandemią będziemy musieli walczyć przeznaczając kolejne łóżka szpitalne dla pacjentów z COVID-19 – napisał Mieczysław Struk.