Pijany kierowca uderzył w drzewo - trafił do szpitala

Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Badanie wykazało, że sprawca zdarzenia był pijany i miał w wydychanym powietrzu prawie 1,5 promila alkoholu. Mężczyźnie grożą teraz dwa lata więzienia i sądowy zakaz kierowania pojazdami.

W nocy z wtorku na środę (23/24 listopada) policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o kierowcy, który uderzył autem w drzewo na ul. Siennej w Gdańsku.

— Na miejscu funkcjonariusze zauważyli uszkodzone renault i siedzącego za kierownicą auta rannego mężczyznę. Policjanci udzielili 42-latkowi pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie, które zabrało mężczyznę na dalsze badania - czytamy w informacji od mundurowych.

Policjanci ustalili, że 42-letni kierowca renault scenic jadąc ul. Sienną w kierunku ul. Stryjewskiego, z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Badanie wykazało, że sprawca zdarzenia był pijany i miał w wydychanym powietrzu prawie 1,5 promila alkoholu.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Fot. KWP Gdańsk

— Jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku. Nie narażaj siebie i innych na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia - apelują policjanci.