08.11.2021 11:09 6 PM/KMP Sopot
Z konta 66-latki zginęło 100 tys. zł. Tak działają sprawcy spoofingu!
Na wyświetlaczu telefonu widzimy, że ktoś do nas dzwoni. Numer wskazuje na centralę banku. Odbieramy. Przemiła pani lub pan informuje nas, że jest pracownikiem banku, w którym mamy konto. Ostrzega o próbach ataku hakerskiego na nasze konto i prosi wykonywać polecenia by uchronić oszczędności. Nie tracąc czasu, bez zastanowienia stosujemy się do podanych instrukcji, ściągamy wskazaną aplikację i cierpliwie czekamy. Możemy odetchnąć z ulgą. Czy na pewno? Nie! Tak działają sprawcy spoofingu!
W ubiegłym tygodniu dwoje mieszkańców Trójmiasta powiadomiło sopockich policjantów, że zostali oszukani i stracili pieniądze. Z konta mieszkanki Sopotu zniknęło 100 tys. zł.
— Spoofing telefoniczny to ostatnio bardzo popularne oszustwo polegające na podszywaniu się dzwoniącego pod inne numery, by móc następnie dzwonić z nich do ofiar i udawać inną osobę. Technicznie taką możliwość dają nowe rozwiązania technologiczne, gdzie aparat telefoniczny nie jest podłączony do sieci telefonicznej tylko do komputerowej. Dzięki temu dzwoniący może ręcznie wprowadzić numer i jego opis, który wyświetli się adresatowi jako numer dzwoniącego. Ofiara spoofingu, sugerując się numerem, który wyświetlił się na telefonie, jest przekonana, że prowadzi rozmowę z infolinią banku, pracownikiem urzędu a nawet z policjantem - informuje sopocka policja.
Pamiętajmy, sprawca zrobi wszystko, bo zmanipulować rozmówcę i uzyskać dostęp do jego smartfona lub komputera, a w konsekwencji do rachunku bankowego. Scenariusz działania sprawców wykorzystujących spoofing telefoniczny jest zwykle taki sam, a przynajmniej zbliżony. Oszust stara się wystraszyć rozmówcę, by działał pod wpływem emocji, najczęściej informując go o rzekomym włamaniu na konto bankowe i konieczności podjęcia szybkich działań, by zablokować możliwości włamywaczy.
— W ubiegłym tygodniu do 66-letniej mieszkanki Sopotu zadzwonił telefon. Numer wskazywał, że dzwoni ktoś z centrali banku. W słuchawce odezwała się kobieta i poinformowała, że jest pracownikiem działu zabezpieczeń banku. Poinformowała ona 66-latkę, że ktoś próbował włamać się na jej konto bankowe i by sprawdzić czy nie było innych prób wejścia na konto kazała je chwilowo zamknąć. Twierdziła też, że będzie trzeba otworzyć nowe konto bankowe. Sopocianka chcąc uchronić swoje oszczędności bez zastanowienia ściągnęła wskazaną przez „pracownicę banku” aplikację i wykonywała jej wszystkie polecenia. Przez długi czas 66-latka wierzyła we wszystko, co mówiła dzwoniąca, ale gdy zorientowała się, że połączenie trwa już ponad 3 godziny, sama zalogowała się na swoje konto bankowe i wtedy zauważyła, że zniknęły pieniądze w kwocie ponad 100 tys. zł - podaje sopocka policja.
Po tym, jak dzwoniąca do niej kobieta rozłączyła się, 66-latka sama zadzwoniła na infolinię swojego banku i powiadomiła o całej sytuacji. Jej konto natychmiast zostało zablokowane. Mieszkanka Sopotu zgłosiła także oszustwo policjantom, którzy już zajmują się sprawą. Także mieszkaniec Gdańska powiadomił sopockich funkcjonariuszy, że padł ofiarą oszustwa spoofingu i w podobny sposób stracił 4 tys. zł.
— W praktyce zablokowania spoofingu telefonicznego jest technicznie niemożliwe. Zapobieganie tego typu oszustwom polega przede wszystkim na zwiększaniu świadomości ludzi w zakresie metod i technik wykorzystywanych przez przestępców. Aby nie dać się oszukać musimy uważnie słuchać dzwoniącego i panować nad emocjami - ostrzegają policjanci.
Komentarze
raf08.11.2021 13:30:54
Ludzie Zamiast psioczyć na starsze osoby, że nie radzą sobie z technologią, uświadamiajcie ich! To, co dla wielu z nas jest oczywiste, dla nich może być kosmosem. Macie starszych rodziców czy dziadków - edukujcie ich! Banki tego nie zrobią.
5 1 + odpowiedz
Bez08.11.2021 13:23:31
Pytanie czy to fakt czy wyssane z palca .....jak to kiedys mawiano papier wszystko przyjmuje.... Pisac byle by cokolwiek napisac i zaliczyc temat....
1 1 + odpowiedz
czasem dla własnego dobra08.11.2021 11:39:51
nie mieć dostępu do konta w internecie czy przez aplikację mobilną. Nie ogarniasz, lepiej chodź do okienka i tam załatwiaj. Przykro się słucha o tych wszystkich oszukanych ludziach, ale tak samo jak sześciolatkom nie zakłada się kont w banku, tak samo niektórzy dorośli są bardzo - że tak powiem - podatni.
2 0 + odpowiedz
X Y V08.11.2021 11:53:52
To banki usilnie namawiają do obsługi konta przez internet. Dla banków to zysk, bo nie muszą zatrudniać ludzi do obsługi, a dla niektórych klientów to problem, jak powyższy artykuł, ale banku już to zapewne nie interesuje.
2 0 + odpowiedz
masz rację08.11.2021 12:02:40
banki zachęcają, bo dla nich to wygodne i tańsze. Wciskają jakieś usługi których nie chcemy, jakieś bliki, jakieś limity w koncie czy temu podobne. Za obsługę kasową często pobierają prowizje, do okienek mogą być kolejki, a wypłaconą gotówkę może ukraść standardowy złodziej. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Czytając jednak historie ludzi którzy tracą w głupi sposób naprawdę spore kwoty dochodzę do wniosku że te nowinki nie są dla każdego. Nie oszukujmy się, odzyskanie tak straconych pieniędzy graniczy z cudem.
2 0 + odpowiedz
Wyborca PiS08.11.2021 11:29:11
Nawet za peło tak nie było. Pomijając, że rząd PiS nęka ludzi radykalnymi podwyżkami cen, ale to też wina wszystkich, tylko nie rządu PiS.
1 3 + odpowiedz