04.02.2020 08:46 0 mike/KMP Gdańsk

Zatrzymali dwa samochody – cztery osoby trafiły do aresztu

Zdjęcie ilustracyjne/archiwum

W ramach niedzielnych działań funkcjonariusze gdańskiej drogówki zatrzymali dwa samochody. Kierowcy obu pojazdów trafili do policyjnych aresztów; jeden z mężczyzn był nietrzeźwy, a drugi – poszukiwany do odbycia kary więzienia. Zatrzymano też dwóch pasażerów podróżujących oboma autami.

Do obu zatrzymań doszło minioną niedzielę (2 lutego), a do pierwszego – około godziny 19:00 na ulicy Armii Krajowej. Kierowca renault zignorował sygnał nakazujący zatrzymanie i gwałtownie przyspieszył. Aby go zatrzymać, wezwano drugi radiowóz, który odciął drogę ucieczki.

Funkcjonariusze obezwładnili kierowcę renault megane oraz pasażera samochodu. Po zatrzymaniu policjanci sprawdzili stan trzeźwości i tożsamość obu mężczyzn. Okazało się, że kierowcą renault był 23-letni obywatel Ukrainy, który miał w wydychanym powietrzu prawie 0,5 promila alkoholu. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni do komisariatu policji – informują mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Do kolejnego zatrzymania doszło kilka godzin później w Oliwie. Tym razem kierowca, który poruszał się ul. Grunwaldzką, nie zareagował na polecenia policjantów. Nie zamierzał się zatrzymać i skręcił w ulicę Dickmana, następnie wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo.

Policjanci ruszyli za nim w pościg i bardzo szybko zatrzymali oraz obezwładnili mężczyznę. Po sprawdzeniu kierowcy w systemach policyjnych okazało się, że 31-latek z Gdańska miał dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów i był poszukiwany przez sąd w celu obycia kary pozbawienia wolności za kradzieże i naruszeniu przepisów w ruchu drogowym – podają policjanci z Gdańska.

Okazało się też, że jeden z pasażerów, 26-letni gdańszczanin, był poszukiwany do odbycia kary więzienia za kierowanie pod wpływem alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak przypominają mundurowi, niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, za które można trafić do więzienia na pięć lat.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...