16.12.2019 10:20 6 mike/MOSG

Niemal wszyscy skontrolowani cudzoziemcy pracowali nielegalnie

Zdjęcie ilustracyjne/archiwum

Aż 49 spośród 51 skontrolowanych cudzoziemców, którzy pracowali na terenie jednej z gdańskich stoczni, wykonywało zlecone zadania wbrew obowiązującym przepisom. To rezultat kontroli legalności zatrudnienia, którą przeprowadzili funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

O tym, że na pomorskim rynku pracy brakuje fachowców, wiadomo już od kilku lat. Sytuacja jest o tyle trudna dla pracodawców, że już od czerwca br. na Pomorzu utrzymuje się rekordowo niskie bezrobocie, na poziomie zaledwie 4,4 proc., o czym wspominaliśmy m.in. w tym artykule. Wiele firm, aby utrzymać moce przerobowe i ciągłość działalności, decyduje się na zatrudnianie obcokrajowców, przede wszystkim zza wschodniej granicy. Nie każdy działa jednak w tym zakresie zgodnie z obowiązującym prawem.

Podobne wnioski nasuwają się po kontroli w jednej z gdańskich stoczni, którą funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej zakończyli w ubiegły czwartek (12 grudnia). Aż 49 spośród 51 zatrudnionych obcokrajowców, obywateli Ukrainy, pracowało wbrew obowiązującym przepisom.

Naruszeniem prawa było wykonywanie pracy bez wymaganego zezwolenia oraz powierzenie cudzoziemcom pracy na innych warunkach niż wskazane w zezwoleniu. Analiza dokumentów wykazała, że firma nie dopełniła obowiązku pisemnego powiadomienia właściwych urzędów o podjęciu bądź niepodjęciu pracy przez cudzoziemców – w 26 przypadkach urzędu pracy i w 13 wojewody – informują pogranicznicy z MOSG.

Przedsiębiorca z firmy, która zatrudniała cudzoziemców, musi się odnieść do wniosków ze sporządzonego po kontroli protokołu. Gdy to nastąpi, straż graniczna podejmie dalsze czynności wyjaśniające i administracyjne.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...