W 17. kolejce zamykającej zmagania w rundzie jesiennej w IV ligi wysokie zwycięstwa odnieśli Stolem Gniewino oraz Wikęd Luzino. Ci pierwsi u siebie pokonali Cartusię Kartuzy 4:0, a w Luzinie podopieczni trenera Tomasza Bronera rozgromili Lipniczankę Lipnica 5:0.
W Luzinie najwięcej powodów do radości miał Mateusz Dąbrowski. Nie dość, że jego zespół wygrał i zainkasował trzy punkty, to on sam walnie się do tego przyczynił. Dąbrowski trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Dwie bramki dołożył jeszcze Krystian Opłatkowski. W rundzie jesiennej Wikęd wywalczył 25 punktów, co pozwala im zimę spędzić na siódmym miejscu w tabeli.
W ostatnim meczu rundy wysokie zwycięstwo zanotował Stolem Gniewino. Po pierwszej połowie drużna prowadzona przez Tomasza Dołotki z Cartusią Kartuzy prowadziła 2:0 po dwóch golach Kamila Patelczyka. Po zmianie stron bramkarza rywali pokonali jeszcze Arkadiusz Klarecki i Mateusz Wachowiak.
– Cel osiągnięty. Cenne, przekonujące zwycięstwo. Najlepszy wynik punktowy w historii. Drużyna zdobyła 49 bramek w rundzie, najwięcej spośród wszystkich zespołów. Najlepszy zawodnik rundy – Klarecki. Najlepszy strzelec – Wachowiak, najlepszy asystent – Madziąg. Jeżeli zespół utrzyma dotychczasowy stan osobowy i wypracuje odpowiednią formę w okresie przygotowawczym, może być groźny dla faworytów ligi. Do lidera Przodkowa tracimy zaledwie sześć punktów. Szczegółowe podsumowanie rundy przedstawimy w okresie późniejszym – powiedział po meczu Tomasz Dołotko, trener Stolema Gniewino.
Stolem pierwszą część sezonu zakończył na piątym miejscu.
