Łagodne wyroki w sprawie śmiertelnego pobicia w Gdyni

Po niemal dwóch latach poznaliśmy wyroki w sprawie pobicia ze skutkiem śmiertelnym 22-letniego mężczyzny w centrum Gdyni. Siedmiu spośród ośmiu zatrzymanych mężczyzn Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał na bezwzględne więzienie w wymiarze od roku do pięciu lat i sześciu miesięcy. Jeden ze skazanych otrzymał karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Orzeczenie sądu jest nieprawomocne, a prokuratura zapowiedziała apelację, uznając, że zasądzone wyroki są zbyt łagodne.

Do tragicznych zdarzeń doszło w nocy z 27 na 28 października 2017 roku przed jednym z lokali gastronomicznych w centrum Gdyni, nieopodal Skweru Kościuszki. W wyniku rozległych obrażeń ciała, które były skutkiem bójki, zmarł wówczas 22-letni mężczyzna. Policja zatrzymała łącznie w tej sprawie osiem osób. Prokuratura podkreśla, że sprawcy działali z dużą brutalnością. Ofiara była bita i kopana – również wtedy, gdy leżała na ziemi; po ciosie zadanym w głowę straciła przytomność. Niestety, próba reanimacji zakończyła się niepowodzeniem. O szczegółach zdarzenia informowaliśmy tutaj.

– W toku sekcji zwłok biegły stwierdził u pokrzywdzonego obrażenia w obrębie głowy. W ocenie biegłego, przebieg zdarzenia narażał mężczyznę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – informowała trzy dni po tragedii Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Stwierdzono, że ofiara zmarła wskutek nagłego zatrzymania krążenia, będącego wynikiem zachłyśnięcia się krwią z górnych dróg oddechowych. Policja szybko ustaliła i zatrzymała podejrzanych w tej bulwersującej sprawie. Trzech z nich trafiło za kraty jeszcze w sobotę, a czwarty – w niedzielę. W kolejnych dniach aresztowano dalszych czterech napastników. Wszyscy przyznali się do udziału w bójce. Pięciu mężczyzn usłyszało zarzuty udziału popełniania przestępstwa z art. 158 Kodeksu karnego, czyli udziału w bójce ze skutkiem śmiertelnym, za które można trafić na 10 lat do więzienia. Ponieważ pobicie było czynem o charakterze chuligańskim, dokonanym z rażącym naruszeniem porządku publicznego, należało się spodziewać zaostrzenia kary. Tak się jednak nie stało.

– Wszystkich oskarżonych Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał winnymi. Siedmiu z nich skazał na bezwzględne kary pozbawienia wolności w wymiarze od roku do pięciu lat i sześciu miesięcy. Wobec jednego orzekł karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, zawieszając jej wykonanie na okres próby wynoszący trzy lata – informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Ponadto pięciu skazanych ma zapłacić zadośćuczynienie w wysokości po 20 tysięcy złotych za krzywdę związaną ze śmiercią. Dwaj pozostali pokrzywdzeni, którzy także zostali pobici feralnej nocy, otrzymać od sprawców, odpowiednio, po dwa i osiem tysięcy złotych. Prokuratura zapowiedziała złożenie odwołania od wyroków, domagając się wyższych kar.