Bramka Macieja Koziary z 82 minuty nie tylko zapewniła Gryfowi Wejherowo punkt w wyjazdowym meczu z Olimpią Elbląg, ale dzięki remisowi żółto-czarni na trzy kolejki przed końcem sezonu w II lidze wydostali się również ze strefy spadkowej.
To było spotkanie z cyklu o „sześć” punktów. Gryf przed 31. kolejką był na 15. miejscu z 33 punktami, a Olimpia pozycję wyżej z taką samą liczbą „oczek”, tylko z tą różnicą, że lokata zespołu z Elbląga zapewniała utrzymanie. Stąd też Gryfowi przede wszystkim zależało, aby na Kaszuby wrócić z kompletem punktów. Ale niestety – dla żółto-czarnych – po pierwszych 45 minutach do szatni w zdecydowanie lepszych nastrojach schodzili gospodarze. W 40 minucie po uderzeniu z rzutu wolnego przez Michała Fidziukiewicza piłka zatrzymała się na ręce jednego z gryfitów i arbiter główny wskazał na wapno. „Jedenastkę” na gola zamienił „Fidzi”.
Na wyrównującą bramkę wejherowianie musieli czekać do 82 minuty. Dla Gryfa strzelił Maciej Koziara dla którego było to siódme trafienie w sezonie. Dzięki remisowi i wynikom w pozostałych spotkaniach po tej kolejce gryfici awansowali na 14. miejsce w tabeli. Do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze trzy mecze.
Olimpia Elbląg – Gryf Wejherowo 1:1 (1:0)
Bramki: Michał Fidiukiewicz (41 – karny) – Maciej Koziara (82)
Gryf: Leleń – Brzuzy, Ewertowski, Gulczyński, Goerke – Chwastek (86 Sikorski), Kołc, Pietroń (61 Czychowski), Koziara, Ryk - Węsierski
