26.04.2019 11:38 0 Gol
Na wyjazdach swoje mecze 28. kolejki IV ligi rozegrają drużyny z powiatu wejherowskiego. Stolem Gniewino zmierzy się z Pogonią Lębork, Wikęd Luzino z Wdą Lipusz, a najtrudniejsze zadanie czeka Orkana Rumia, który w Słupsku zagra z liderem tabeli Gryfem.
W czwartoligowej tabeli do końca sezonu może się jeszcze wiele zmienić, bo do rozegrania pozostało aż 11 kolejek. Nie zmienia to faktu, że spośród drużyn z ziemi wejherowskiej najgorzej wygląda sytuacja rumskiego Orkana. Ekipa z Małego Trójmiasta jest przedostatnim zespołem i zapowiada się raczej, że do końca rozgrywek będzie walczył o pozostanie w IV lidze. Na pewno w najbliższej kolejce czeka podopiecznych trenera Patryka Maćkowiaka czeka nie lada wyzwanie, bo w sobotę w Słupsku zagrają z liderem, Gryfem Słupsk.
„Na papierze” teoretycznie łatwiejsza przeprawa czeka Stolema Gniewino i Wikęd Luzino. Zawodnicy Tomasz Dołotki, którzy ostatnio wyeliminowali rezerwy Lechii Gdańsk (3:1) z regionalnego Pucharu Polski i awansowali do ćwierćfinału, udadzą się do Lęborka na spotkanie z miejscową Pogonią.
Natomiast piłkarzy Wikędu czeka starcie z Wdą Lipusz. Ostatnio zespół z Luzina może liczyć na skuteczną formę Pawła Czoski.
– Paweł jest w dobrej dyspozycji. Perfekcyjnie wykonuje stałe fragmenty gry, dzięki czemu zdobywa tyle bramek. Ale przede wszystkim jest liderem środka pola i dyrygentem na boisku. To też bardzo dobry przykład dla młodych zawodników, którzy mają od kogo się uczyć – mówi Paweł Radecki, trener Wikędu, który dodaje, że mecz z Lipuszem zapowiada się bardzo ciekawie. – Rywale zmienili trenera, zatem jestem ciekawy, czy tym razem zadziała tzw. „efekt nowej miotły”. Z drugiej strony skupiamy się na sobie. Chcemy wygrać ten mecz. Nie cofniemy się i nie będziemy stawiać za podwójną gardą – podkreśla szkoleniowiec.