Widzew Łódź to pierwszy rywal Gryfa Wejherowo w rozgrywkach II ligi po zimowej przerwie. Spotkanie odbędzie się w najbliższą niedzielę (3 marca). Początek meczu na Wzgórzu Wolności o godzinie 13:00.
Na Wzgórze przyjedzie nie kto inny, jak czterokrotny mistrz Polski oraz jednokrotny zdobywca Pucharu i Superpucharu Polski, obecny wicelider drugoligowych rozgrywek, Widzew Łódź, który sukcesywnie próbuje wrócić na swoje tory.
– Pierwszy mecz jest zawsze niewiadomą i oczekiwaniem na potwierdzenie tego, co się realizowało w trakcie przygotowań. Dobrze, że rozgrywki ligowe się już zaczynają – widać po zawodnikach chęć rywalizacji i grania o punkty – mówił podczas spotkania z dziennikarzami trener Widzewa Radosław Mroczkowski. – Naszej drużynie zawsze towarzyszy presja i pewien dreszczyk emocji, bo mamy postawiony cel i każdy wymaga od siebie jego realizacji. Nie ma co jednak nakładać na siebie dodatkowego ciśnienia, bo zawodnicy wiedzą, gdzie są i o co grają – dodał.
Łódzki klub to znana w Polsce marka. Widzew znalazł się w półfinale Pucharu Europy w 1983 roku, był również uczestnikiem Ligi Mistrzów w 1996 roku. Tego osiągnięcia przez kolejne dwie dekady nie mógł powtórzyć żaden inny polski klub. RTS dwukrotnie zdobył również Puchar Intertoto oraz osiągnął szczebel 1/8 finału Pucharu UEFA. Na arenie krajowej najlepszy okazywał się czterokrotnie: w 1982, 1983, 1996 oraz w 1997 roku. Siedmiokrotnie zostawał wicemistrzem kraju, a w 1985 roku zdobył Puchar Polski.
Obecnie Widzew występuje w drugoligowych rozgrywkach. W rundzie jesiennej łodzianie ograli piłkarzy ze Wzgórza Wolności 3:1, chociaż to Gryf prowadził od 38. minuty 1:0 po trafieniu Dawida Rogalskiego.
– Informujemy, że zainteresowanie meczem z wiceliderem jest bardzo duże, w związku z tym serdecznie zachęcamy do zakupu karnetów, które pozwolą na obejrzenie wszystkich siedmiu domowych spotkań żółto-czarnych w nadchodzącym półroczu – czytamy na stronie Gryfa.
Wejherowski klub ma za sobą udany okres przygotowawczy. Żółto-czarni nie przegrali żadnego meczu. W ostatnim swoim test-meczu podopieczni trenera Zbigniewa Szymkowicza zremisowali z Radunią Stężyca 1:1. WKS zimą rozegrał łącznie osiem sparingów, w których zanotowali pięć zwycięstw i trzy remisy.
W przerwie z wejherowskim klubem pożegnali się: Michał Bury (Wólczanka Wólka Pełkińska) oraz Kamil Włodyka (Garbarnia Kraków). Nadal nie jest pewna przyszłość bramkarza Szymona Więckowicza, który był testowany w Górniku Łęczna. Natomiast na Wzgórzu Wolności pojawili się też nowi piłkarze: Przemysław Macierzyński (Lechia Gdańsk), Łukasz Pietroń (Radomiak Radom) oraz Mateusz Węsierski (Garbarnia Kraków).
To, w jakiej formie są gryfici, tak naprawdę zweryfikują ligowe potyczki. Mecz 22. kolejki Gryf Wejherowo–Widzew Łódź, już 3 marca o godzinie 13:00.
