14.12.2018 17:00 0 mike/Dariusz Jankowski, rzecznik prasowy Tytani Wejherowo

Cel jest jasny – zakończyć rundę zwycięstwem

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

W najbliższą sobotę (15 grudnia) piłkarze ręczni Tytanów Wejherowo rozegrają ostatnie spotkanie ligowe w tym roku, jak i również w pierwszej rundzie rozgrywek. Tym razem żółto-czerwoni udadzą się do rywala z Bydgoszczy.

AZS Bydgoszcz w tym sezonie nie należy do najsilniejszych drużyn. Z czterema zwycięstwami oraz ośmioma porażkami zajmuje dziewiąte miejsce w lidze. Warto jednak dodać, że u siebie więcej razy wygrywali niż schodzili z parkietu jako pokonani. Przed brakiem koncentracji przestrzega Piotr Rembowicz, trener Wejherowian. Recepta na sukces jest prosta – trzeba tak grać, aby wygrać.

Nasz przeciwnik nasz jest ze środka tabeli, do ogrania, ale nie jest to zbyt dobre, bo zawodnicy mogą podejść na luzie i nie być w pełni skoncentrowani. Nieraz liczą, że takie mecze same się wygrają bez zaangażowania, a tak oczywiście nie będzie. Będę uczulał zespół, aby od pierwszej minuty zagrał na swoim poziomie i narzucił rywalowi swój styl gry – dodaje szkoleniowiec.

Choć w składzie bydgoskiej ekipy nie ma zbyt wielu doświadczonych graczy, to warto zwrócić uwagę na Bartosza Biskupskiego, który dla swojego zespołu zdobył już 50 bramek. Rozgrywający żółto-czerwonych, Radosław Sałata, wie, że do meczu trzeba podejść w pełni skoncentrowanym.

Zespół z Bydgoszczy jest drużyną nieobliczalną i stać ich na zwycięstwo w każdym spotkaniu. Nie możemy podejść do tego meczu lekceważąco i trzeba być skupionym przez całe zawody. Wiemy, że to ostatni mecz tej rundy, w dodatku przed samymi świętami, ale jako drużyna podejdziemy do niego profesjonalnie. Mamy nakreślone cele i jednym z nich jest zwycięstwo w sobotę. Cieszę się, że wracam do zdrowia i odbudowuję formę. Mam nadzieję, że w najbliższym meczu pomogę kolegom w odniesieniu zwycięstwa – powiedział Sałata.

Początek zmagań w Bydgoszczy o godzinie 19:00.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...